Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
Czyżby wyrośnięta Laccaria ametistina?
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Jaki to grzyb? Mykologia « Archiwum - starsze wątki « Archiwum 2008 « Archiwum 2008 listopad «
i

#3942
od stycznia 2007

2008.11.10 20:32 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Barbara K. (topazzz)
Hmmm, czy to możliwe? Chcę jeszcze przy świetle dziennym sprawdzić kolor grzybni.

Grzybek wyrastał ze ściółki. Grzybek znaleziony wczoraj w Żerkowsko-Czeszewskim Parku Krajobrazowym, zauważyłam tylko jednego, ale spore warstwy świeżo opadłych liści mogą sporo przykrywać. Zadrzewienie: dąb, grab, brzoza, sosna, świerk.

Fotki:

fioletowy
fioletowy
fioletowy
fioletowy
fioletowy
fioletowy

#3246
od maja 2006

Eeeeee, toż to Lepista nuda - gąsówka naga, podobno smaczny grzybek

#48
od listopada 2006

2008.11.10 21:11 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marcin Zawiazalec (lysone)
podobno...

ale też, gąsówka naga może być trująca dla człowieka

ostrożnie :=X
i

#3945
od stycznia 2007

2008.11.10 21:19 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Barbara K. (topazzz)
Mam tylko jednego grzybka i przeznaczony jest na suszka, ale dziękuję za ostrzeżenie, bo jeszcze skusiłabym się na eksperyment kulinarny, a nie wiadomo, co by z tego wyszło....
Taki podstępny ten gatunek, ni to jadalny, ni to trujący? Ojej :-(

Cieszę się, że to inny gatunek niż lakówka (choć widzę, że moje typowanie było dość absurdalne ;-/ ) - bo pierwszy raz mam do czynienia z Lepista nuda na żywo :-)))

#49
od listopada 2006

2008.11.10 21:26 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marcin Zawiazalec (lysone)
ps. Barbaro szukaj lakówek ametystowych bo bardzo dobre z jajkami

przekonałem się osobiście

pozdrawiam
i

#3947
od stycznia 2007

2008.11.10 21:38 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Barbara K. (topazzz)
Jak przyrządzone? Jajecznica z lakówką??? Ja z kolei próbowałam - na zlocie - lakówki marynowane :-)))

Mam jedną miejscówkę lakówkową, ale w tym roku to już chyba trochę późno. Szkoda. Bo nawet jeśli jeszcze rośnie, to drobne owocniczki pewno przykryte liśćmi... :(
i

#1249
od listopada 2006

Ja po sobotnim obiedzie z L.nuda (jako przystawka) żyję i mam się świetnie.
Grzybki zebrałem na obiad z trawiastej łąki* z okolic Hexhamu (północna Anglia)
Poza tym w Polsce zbieram i konsumuję go od ponad 10-ciu lat. Uważam go za bardzo dobrego i pospolitego grzyba jesiennego.

Lysone, jestem ciekaw źródła w którym znalazłeś informacje o przypuszczalnej toksycznym działaniu na organizm ludzki tej gąsówki?

Do Basi: jak znajdziesz następnym razem to przekrój świeży i młody owocnik i powąchaj jak pachnie
-----------------------------------------------------------------------------
* - pierwszy raz znalazłem je z dala od jakichkolwiek drzew
i

#3948
od stycznia 2007

2008.11.10 21:58 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Barbara K. (topazzz)
Tak zrobię, Marcinie, mój owocnik zebrany wczoraj jest wciąż na dworze, może jeszcze jego spróbuję powąchać po przekrojeniu :)
A teraz zabieram się za jedną z moich opieniek - rodzaj już niekiedy typuję, ale ten gatunek ..... :(

#50
od listopada 2006

2008.11.10 22:05 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marcin Zawiazalec (lysone)
cytat z:

Mirko Svrćek - Bohumil Vanćura. Grzyby środkowej Europy PWRiL W-wa 1987, strona 149

"Gąsówka naga... nie tylko ten gatunek, ale również gąsówka dwubarwna, zawiera w świeżych owocnikach toksynę uszkadzającą czerwone ciałka krwi."

#51
od listopada 2006

2008.11.10 22:13 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marcin Zawiazalec (lysone)
zamiast "ham 'n' eggs" to zrob "laccaria 'n' eggs"

ps. małe owocniczki jeszcze lepsze będą :)

pozdrawiam
i

#3950
od stycznia 2007

2008.11.10 22:20 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Barbara K. (topazzz)
Wszystko powyższe o gąsówkach i lakówkach zapamiętam, i rozpoznanie, i kulinaria, i ostrzeżenia :-)))
Wszystkim dziękuję :-)))
i

#1251
od listopada 2006

Już samo nazwisko Svrćek - (znany czeski mykolog) mówi mi, że do tej informacji należy podejść poważnie.
Przypuszczam, że o chodzi spożycie L. nuda bez obróbki termicznej. Poza próbą smakową nigdy nie jadłem jej na surowo.

Dzięki za info:-)

#52
od listopada 2006

2008.11.10 23:08 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marcin Zawiazalec (lysone)
w rzeczy samej. podobno toksyna ta ulega dezaktywacji w trakcie obróbki termicznej - cokolwiek miało by to oznaczać. ale mnie nigdy nie udało dowiedzieć się, co to za związek i jakie dokładnie ma właściwości. Dlatego też, obawiając się zjawiska kumulacji - pomimo apetycznie wyglądających owocników - odpuszczam jedzenie lepisty nudy.

ps. może ktoś wie co siedzi w gąsówce nagiej ???

serdecznie pozdrawiam

#31
od czerwca 2003

2008.11.10 23:57 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Paweł Paulus (pat)
Hm, mi gąsówka naga nie smakuje, ale to kwestia gustu. Poza tym większe okazy zawsze mam zaczerwione. Od kilku sezonów odpuszczam sobie tego grzybka i nie żałuje.
i

#209
od września 2004

2008.11.12 22:12 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Grzegorz Zynek (zyniu)
Mmm, jest pyszna, mam spory słoiczek zamarynowanych, nie pierwszy raz z resztą, :) i żyję jak dotąd, natomiast w tym sezonie zasmakowałem takich smażonych jak rydze tylko na masełku, no miodzio dosłownie. Mają charakterystyczny smak, jadłem tez jajecznicę z tymi grzybkami...a także w większej masie, np. z podgrzybkami. Polecam!! Oczywiście kto by je jadł na surowo??!! Wiele grzybów bez obróbki termicznej jest mniej lub bardziej szkodliwa.
i

#3978
od stycznia 2007

2008.11.13 09:07 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Barbara K. (topazzz)
Przeszukałam nawet wyszukiwarkę medyczną i nigdzie nie znalazłam na razie wzmianki o substancji zawartej w gąsówce nagiej, której szkodliwość dezaktywuje obróbka cieplna. Tak więc nadal nie wiemy konkretnie jaki to związek chemiczny. Natomiast, jak słusznie stwierdza Grzegorz, kto by jadł grzybki na surowo... :-)

Natomiast rekomendacja Grzegorza sprawia, że chętnie pojechałabym znów rozejrzeć się za gąsówką nagą i na masełko z nią ... :-)
Tylko ta możliwość pomylenia z fioletowymi zasłonakami ... Czy można dość dobrze odróżnić w terenie Lepista nuda od tych fioletowych Cortinarius?

#634
od grudnia 2005

Tak :-) Po bardzo charakterystycznym zapachu gąsówki, w moim odczuciu bardzo przyjemnym. Po obecności jasnofiołkowej grzybni u podstawy trzonu gąsówki - jak na Twoich zdjęciach. Po wysypie - u gąsówki - jasnoróżowawym, u zasłonaków - rdzawobrunatnym. Nieraz jest dostępny natychmiast - na ściółce, kapeluszach mniejszych grzybów w zbitej gromadce, pajęczynach... Po zasnówce pod kapeluszami młodych zasłonaków. Po jej kłaczkowatych resztkach na trzonach starszych owocników. U tychże dojrzałych owocników zarówno blaszki, jak i resztki zasnówki są zabarwione przez wspomniane rdzawobrunatne zarodniki. Pewno jeszcze "ktoś coś" dorzuci, ale i tyle z pewnością wystarczy :-)))
i

#60
od listopada 2006

2008.11.13 23:38 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marcin Zawiazalec (lysone)
Ja chętnie jadam na surowo..

np. pieczarkę, bzowe ucho czy też galaretka

piestraki i trufle też dobre na surowo - wszystko kwestia przepisu:)

ps. wysoka temperatura rozkłada rownież wartościowe substancje obecne

w grzybach.
i

#3986
od stycznia 2007

2008.11.15 09:13 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Barbara K. (topazzz)
Z tych, co na surowo, dorzucę sromotnika bezwstydnego w stadium jaja, takie chrupiące jak rzodkiewka wnętrze tegoż :) Raz w życiu spożywane, na zlocie, ale kolejne okazy pozostawiałabym w spokoju, bo choć pospolity gatunek, to do niedawna chyba podlegał ochronie, takie wzmianki tu i tam znajduję (do sprawdzenia), zatem niech sobie wytwarza te zarodniki, niech się rozprzestrzenia ... :-)

Zygmuncie, dzięki za podanie cech, jak odróżnić gąsówkę nagą od fioletowych zasłonaków :) Gdyby tak jeszcze spotkać te fioletowe zasłonaki w naturze, mogłabym się z nimi lepiej poznać (tylko nie kulinarnie ;) ... :)
i

#871
od grudnia 2006

Jaja sromotnika bezwstydnego przyniosłem kiedyś do domu w celu wykonania fotek w warunkach studyjnych.Moja "druga połowa" poczytała o nich w necie i postanowiła skonsumować.Po wszystkim podsumowała,że nie różnią się od innych :) Jaki z tego wniosek ? Kobiety w tych sprawach mają więcej do powiedzenia...
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Jaki to grzyb? Mykologia « Archiwum - starsze wątki « Archiwum 2008 « Archiwum 2008 listopad «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji