Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
Piestrzenice pod modrzewiami.
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Jaki to grzyb? Mykologia « Archiwum - starsze wątki « Archiwum 2009 czerwiec «

#3
od maja 2009

2009.05.28 10:04 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mirosław Gryc (mirek63)
Pozdrowienia dla wszystkich bez względu na płeć,wyznanie i narodowość. (To w nawiązaniu do wyemitowanego wczoraj w "UWADZE" przez telewizję TVN programu o Białymstoku. Kto oglądał to wie o czym mówię.)
To tak na marginesie, bo tak naprawdę chcę skorzystać z okazji że, ruch na forum jest jeszcze umiarkowany i powrócić do tematu piestrzenic.
Ogólnie spotkałem się z przekonaniem że,
las iglasty = p. kasztanowata
las liściasty = p. olbrzymia
Moje piestrzenice rosły w małym, młodym lesie typowo modrzewiowym w dwóch grupach.
Pierwszą grupę pominę ponieważ szybko została zjedzona przez leśne stworzenia. Druga natomiast 24 kwietnia br.wyglądała jeszcze bardzo okazale:
063.JPG
062.JPG
067.JPG
073.JPG
Na ostatnim zdjęciu wymiary nieco zawyżone poprzez zniekształcenie:
wysokośc ok.19-20 cm
szer ok 13-14 cm
Czy środowisko modrzewiowe możemy podciągnąć bardziej pod las liściasty, z czego wynikałoby że, jest to p. olbrzymia. Kolory jak widać bardzo jasne, co też o tym przemawia.
Czym wytłumaczyć tak okazałe rozmiary, skoro w tym samym czasie (bo dzień wcześniej) piestrzenice z głębi P. Knyszyńskiej wyglądały jak niżej.
053.JPG

Zasuszone za młodu(max 3 cm)
Moje poddały się suszy ok 5 maja. Pozostałe były nieco mniejsze ale też pokaźnych rozmiarów.
Nadmienię że, w tym roku, w lesie typowo sosnowym gdzie zazwyczaj spotykałem spore wysypy p. kasztanowatej, znalazłem tylko jedną sztukę (prawdopodobnie z powodu suszy).
Na koniec kilka słów na temat jadalności piestrzenic. Skusiłem się i spróbowałem jej smaku. Nic nadzwyczajnego. W naszym regionie panuje opinia że, jest ona jadalna po kilkakrotnym gotowaniu. Ja gotowałem ok 15 minut w jednej wodzie , a i tak smak grzyba był już delikatny. Podejrzewam że, po kilkukrotnym obgotowaniu trociny smakowały by podobnie.
Kilka lat temu spotkałem w lesie staruszkę która zbierała właśnie piestrzenice i to te kasztanowate w typowym lesie sosnowym. Po krótkiej i miłej pogawędce na temat jadalności tego grzyba oznajmiła mi że, całe swe życie, począwszy od lat przedwojennych co roku je spożywa. Natomiast w latach okupacji będąc małą dziewczynką, zbierała te grzyby i wymieniała je z Niemcami na inne produkty.
Od tej pory jej nie widziałem, ale mam nadzieje że,nie za sprawą tych piestrzenic których miała pełem kosz sporych rozmiarów.
Na zakończenie wrzucę jeszcze jedną fotkę piestrzenicy która rosła w tej samej grupie ale miała nieco nietypowy kształt.

025.JPG
i

#143
od sierpnia 2008

Dla mnie są to jak najbardziej piestrzenice olbrzymie, chociaż ja znajdowałem je tylko i wyłącznie w liściastych i to w pobliżu rozkładających się brzóz (na i obok nich).

#7564
od maja 2003

2009.05.30 13:51 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)
Według mnie to tez olbrzymie. Oczywiście można sprawdzic mikrocechy.
Dlaczego pod modrzewiami? Jak stare są te modrzewie? czy są jakieś domieszki? Co rosło w tym miejscu przed modrzewiami? jakie są rośliny runa oprócz poziomki, szczawika zajęczego? Może modrzewie rosną na siedlisku grądowym?

P.S. płeć, wyznanie, narodowość ok. A orientacja seksualna, rasa i inne takie??? :-))

#5
od maja 2009

2009.05.31 18:56 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mirosław Gryc (mirek63)
Cześć Aniu. Korzystając z okazji chciałbym przede wszystkim serdecznie pozdrowić Ciebie, ponieważ jak już zdążyłem wywnioskować z literatury powyższego forum to TY jesteś jego DUSZĄ .
Natomiast pozostałych forumowiczów tych wymienionych przeze mnie i Ciebie, i tych niewymienionych, oczywiście również serdecznie pozdrawiam. O tym jednak na tym forum muszę skończyć, bo jak wywołam dyskusję nie na temat, to obawiam się że, mnie administrator wywali na "zbity pysk" już na samym początku.

Wracam do tematu. Jak już wspomniałem las młody kilkunastoletni. Podszycie, niezbyt bogate. Oczywiście występują krzewy liściaste, co widać na pierwszym zdjęciu. Pod nim właśnie znajdowało się to stanowisko piestrzenic. Drugie stanowisko znajdowało się w miejscu lekko zakrytym poprzez gałęzie modrzewiowe pozostałe po przecince. Jakie drzewa rosły tu poprzednio nie wiem.
Poruszyłem ten temat między innymi dlatego ponieważ w moim regionie lasy czysto modrzewiowe należą do rzadkości. Las ten jest położony na górce, obok sztucznego zbiornika wodnego. Podłoże raczej piaszczyste. Nie chcę się ośmieszać, ale duży wzrost i dobrą kondycję piestrzenic tłumaczę możliwością istnienia podziemnych źródeł w które ta okolica obfituje. Ale to jest tylko hipoteza. Dwieście metrów dalej w lesie sosnowym p. kasztanowate nie miały tyle szczęścia i powysychały tak jak już wspomniałem , za młodu.

Dzięki za zainteresowanie. Z badań mikro nici, ponieważ nie mam suszka. Miejsce jest blisko mego domu, więc w następnym roku na pewno je odwiedzę i być może wtedy powrócimy do tematu.

#6
od maja 2009

2009.05.31 19:06 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mirosław Gryc (mirek63)
Tobie też Mateuszu oczywiście serdecznie dziękuję za odpowiedź. Wybacz że teraz ale coś mi się porąbało i wcięło mi moją poprzednią wypowiedź.

#7578
od maja 2003

2009.06.06 12:41 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)
:-)) Dusza tego forum jest zbiorowa. Własnie dokładasz swoją "działkę" współtworząc forum, jak wszyscy, którzy chcą tu zaglądac częściej lub rzadziej.

Dobra kondycja piestrzenic może mieć wiele przyczyn. Być moze masz racje, jesli chodzi źródła, lub po prostu wyższy poziom wód gruntowych w tamtym miejscu.
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Jaki to grzyb? Mykologia « Archiwum - starsze wątki « Archiwum 2009 czerwiec «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji