Znaleziony dziś, na złomie dębowym, którym był gruby oberwany i leżący na ściółce konar dębowy. A na nim owocniczki o wysokości ok. 5 mm. Z racji żywiciela, konara dębowego myślę o Calocera glossoides, czy jest taka szansa?

Zdjęcia niewyraźne, z tych samych przyczyn jakie opisałam w wątku o łuskowcu z dziś, ale mam eksykat, suszy się.

No a kształt tych "owocniczków", czy nic nie sugeruje? Jak dla mnie nie wyglądają jak C. glossoides, a raczej jak C. cornea.

Muszę poszperać za C. glossoides, na razie nie mam materiału do porównań, wyłącznie tylko domniemania własne :)

Pewnie będzie trzeba sprawdzić mikrocechy ...

Zdecydowanie Calocera cornea.
Calocera glossoides ma wyraźny kształt małej maczugi - widziałem go raz w rezerwacie Lipówka (chyba jedyne stanowisko w Polsce) i makroskopowo jest wyraźnie inny niz Calocera cornea.

Dzięki, Marcinie, zapamiętam sobie o tym niezwykle rzadkim grzybku - C. glossoides jak mała maczuga, dzięki :-)))