Na mszystym trawniku pod brzozami,klonami w pobliżu lasu.Na początku myślałem,że to jakieś Peziza :-(


Pytam,bo nigdy nie widziałem ich na żywo

Tak, to ten gatunek, łatwo go wziąść na pierwszy rzut oka za jakąś peziza, bo trzon jest zawsze zagłębiony w ziemi.

Przyglądałem się jeszcze raz owocnikom i jednak to jest Helvella costifera.Opisy jednoznacznie pasują do tej piestrzycy-szczególnie jej podobieństwo do Peziza,gdyż płasko siedzą w ziemi...no i jest rzadsza :-)
Ale do Ani należy ostatnie słowo :-)