W lesie sosnowym, w mchu. Zapachu praktycznie brak. Mleczko białe, nie przebarwiające się (ani gdy pozostaje w kontakcie z miąższem, ani poza nim) bardzo piekące. Kapelusz gładki, bez kłaczków. Owocniki 5-6 cm średnicy. Na blaszkach miejscami krople zaschniętego mleczka. Wysyp biały.

Ja stawiam na subdulcis. stosunkowo duzo tego w podpoznanskich lasach.

L. subdulcis raczej odpada - rośnie przede wszystkim w lasach liściastych, ma słabo piekące mleczko, no i przede wszystkim kolor - kapelusz z brązami i pomarańczami.
Blażej - kolor tych Twoich jest taki "jak widać"? Określiłabym ten kolor jako szarocielisty? Bez brązu, bez żółci - tak?

Kolor tak jak widać. Aniu, nie podałem twojego "faworyta" aby nikomu nic nie sugerować:)))

Faworyt miał słabe "umocowanie w rzeczywistości" :-)