2005-11-17

Na gałązce. Nie potrafię teraz określić gatunku drzewa, na pewno nie Juniperus (jałowiec, i RACZEJ nie Quercus (dąb) ani Fagus (buk).

Fragmenty (normalnie brązowych) gałęzi, które są porażone grzybem robią się żółto-jasnobrązowe. Są na nich wypukłe, nierównych kształtów.... chm.... wypukłości. Wygląda jak przyschnięte śluzowce, ale schowane pod korę :)



Niektóre wypukłości są popękane, ale w środku nie ma nic ciekawego - czarne paprochy :(



Ha! Za to jeśli delikatnie szpilką zdejmę korę i zajrzę pod nią - okazuje się, że pod korą żyje sobie śliczna, mięciuśka miseczka z zielonym, galaretowatym hymenium !!



która jednak po kilku minutach od odsłonięcia - ciemnieje :(



Pod mikroskopem widac ogromne ilości parafiz i parwnika, oraz NIEDOJRZAŁE worki. Pewnie stąd ta jeszcze galaretowata konsystencja.

Na uwagę zasługują 'ścieżki" grzybni, biegnące od owocnika, do owocnika, KAŻDEGO bez wyjątków



które ładnie widac po zdjęciu kory



------------------------

No więc wygląda na to, że mam którąś Colpoma sp., ale najpewniej niedojrzałą. Powinna się ona ładnie otworzyć, a dojrzałe, stwardniałe hymenium (zielonkawe) powinno być na powierzchni gałązki.

PYTANIE

Czy jeśli pozostawię gałązki na ogrodzie, będę dbał, żeby miały wilgoć..... dojrzeją i otworzą się? Czy może dojrzeją pod korą a potem będą takie czarne kruszące się, jak na foto numer 3 ?? A może tamte po prostu z suszy kiedyś umarły, a te teraz pod korą, to są młode?
A może już nie dojrzeją, bo porozrywałem im "ścieżki" - te nitki grzybni, któr idą od owocnika do owocnika??

Darku, Ty masz w Atlasie u siebie Colpoma - co sądzisz o możliwości, że mi na ogrodzie one dojrzeją? A może jest już za zimno na dojrzewanie? Jaki jest okres ich występowania?
Ania, Marek i wszyscy inni - co o tym sądzicie / wiecie ??

niecierpliwie czekam na odpowiedź, tymczasem na noc gałąski wynoszę na trawę.

Pimpek

Niestety nie znam PEWENJ odpowiedzi na Twoje pytania.
Wiele razy znajdowałem Colpoma na różnych gałązkach w postaci takich podkorowych, wypukłych czarnych żyłek jak na Twoich fotkach. Wczesną wiosną warstewka kory odpada z tych żyłek w wyniku ich pęcznienia. W pełni otworzone okazy znalazłem tylko raz (fotki na mojej stronie), a było to późną wiosną bo w CZERWCU. Przypuszczam więc, że powinieneś gałązki z okazami przezimować gdzieś w ogródku i zajrzeć do nich wiosną. Specjalne dostarczanie im wilgoci nie wydaje mi się konieczne. Chyba dopiero wiosną jeśli będzie susza:-)
Możesz też spróbować zrobić im przyśpieszoną sztuczną wiosnę w doniczce z wilgotnym piaskiem.
Nasyp 3/4 doniczki piasku (najlepiej wysterylizowanego). Nawilż go mocno wodą. Na wierzch połóż gałązki. Doniczkę postaw w ciepełku domowym, nakryj workiem foliowym i utrzymuj wewnątrz stałą, wysoką wilgotność. Może coś się wykluje. Powodzenia.

acha :) OK, to w takim razie ponieważ mam kilka kawałeczków do poeksperymentuję a poza tym pamiętam gdzie jeszcze sporo zostało w lesie :)
Dzięki.

Zdaje mi się, że już kiedyś takie coś znalazłem, nie jestem pewien, czy mam eksykat...
Chyba nie... :-(

2006-05-19, index 20060519-001-PERZ

na gałązce Quercus spec. (tamta powyższa gałązka to też ten sam substrat jednak!). Hodowla może i by się udała, ale kobiety sprzątały..... ciąg dalszy znacie :)

Tutaj chyba nie pozostaje nic innego jak

Colpoma quercinum (Pers.) Wallr. (1823)