Wydaje mi się, ze to ona.
Jest wiele podobnych gąsek wiec zazwyczaj omijam je z daleka.
Przedstawiciela w/w spotkałem na skraju leśnej ścieżki wysypanej drobnym łamanym kamieniem lub żużlem. Las mieszany, zaraz po deszczu.
Zapach nieokreślony, zasugerowany atlasowym opisem mógłbym się skłonić do mącznego. Trzon w środku pusty. Miąższ kruchy nie przyrośnięty do trzonu jakby miejscami lekko żółciejący.
Kolory jak na zdjęciach.



Pozdrowienia

Wysyp okazał się biały.
W przewodniku Gerhardta podano, ze synonimem jest Tricholoma scalpturatum i pod taka nazwa odnalazłem w internetowym atlasie p. Marka.
Jadalność wątpliwa, lecz zawsze to kolejny poznany grzyb.
A czy potwierdza moje przypuszczenia inni?

To ta gąska