Witam ponownie na forum.
Odkrylam to forum dopiero wczoraj i jestem bardzo wdzieczna za informacje ktore w blyskawicznym tepie otrzymalam :)
19.09.2009 natknelam sie na cale "pole pieczarkowe" pod kasztanami w parku.
Zrobilam pare zdjec, ale nie odwazylam sie zebrac tych okazow, poniewaz jestem calkowitym laikiem grzybowym.
Bardzo prosze o opinie czy sa to grzyby jadalne i czy mozna je jesc na surowo?.
Pozdrawiam wszystkich na forum bardzo serdecznie.





(wypowiedź edytowana przez xan2009 25.września.2009)

Jaki zapach, jakie przebarwienia. Sprawdź w atlasie pieczarkę polową, ale podkreślam, że ekspertem nie jestem...

Do wskazówek Andrzeja dodałbym pytanie o kolor blaszek u owocników w różnym stadium rozwoju.
Tak poza tym, to szczerze odradzam jedzenia jakichkolwiek grzybów na surowo, jedzenia jakichkolwiek grzybów (nie ważne, że mogą to być gatunki jadalne) z miejsc silnie przetworzonych przez człowieka, miejskich w szczególności. Grzybów rosnących w miejscach, gdzie istnieje uzasadnione podejrzenie, że gleba mogła zostać kiedykolwiek skażona w wyniku działalności człowieka.
A kończąc to skłaniałbym się - choć pewności nie mam - ku Agaricus xanthoderma.

Bardzo dziekuje Andrzeju i Adamie za cenne wskazowki.
Nastepnym razem bede zwracala ma wiecej szczegolow uwage.
Pozdrawiam serdecznie :)