Spodziewam się, że oznaczenie tego małego grzybka (kapelusz - 7mm) na podstawie załączonych ("wypalonych")zdjęć może być trudne lub nawet niemożliwe ale nie miałam czasu na robienie lepszych (zaczynało ostro grzmieć i musiałam myśleć o odwrocie). Grzybek był niezwykle delikatny, wyrastał z mocno spróchniałego drewna liściastego na niewielkiej polance w łęgu nadrzecznym pod tablica informacyjną. Przy najlżejszym dotknięciu osypywała się z niego ta biała ziarenkowatość:







Czy to mógłby być Coprinus niveus?

Cystolepiota jakaś

mój typ to Cystolepiota sistrata albo coś koło tego

Wstrzeliliście się równocześnie;) Rzeczywiście grzybek jest bardzo podobny - dziękuję:)

Gwoli ścisłości chcę dodać, że na terenie tego rezerwatu nie ma zakazu zbioru grzybów;)

Nie ma bo tablica nie jest zaktualizowana. W obowiązującej ustawie o ochronie przyrody jest zakaz (zwróć uwagę na datę).

Wiem Piotrze i podejrzewam, że nie tylko tablica ale również rozporządzenie dotyczące tego rezerwatu nie zostało jeszcze znowelizowane. Bardzo wiele jest jeszcze takich przypadków w kraju.

Jak to jeszcze nie znowelizowane? A Zbyszek jak dzwonił, to mówił, ża załatwi na 90%! Że cały czas za tym chodzi!!

To jest bardzo ciekawy problem natury prawnej. Wielokrotnie zastanawiałam się jak postąpiłby sąd prowadzący postępowanie karne za naruszenie zakazów wymienionych w nowej ustawie (z 2004 r.) w przypadku gdy nie zmienione zostało rozporządzenie wydane na podstawie starej ustawy z 1991 r.