Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
ciekawa hubka
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Jaki to grzyb? Mykologia « Archiwum - starsze wątki « Archiwum 2009 « Archiwum 2009 październik «
i

#954
od września 2006

30.10.2009. Na łące w pobliżu lasu, przy pniu i do 1,5m obok, pień najprawdopodobniej dużej topoli. Pory przy brzegu drobne 5-6/mm, w miarę wzrostu grzybka podłużnie się rozciągają, po uszkodzeniu natychmiast się przebarwiają ciemnobrązowo. Rurki 3-5mm jedna warstwa. Miąższ korkowaty, w miejscu przyrostu (taki kawałek odciąłem) elastyczny, gumowaty. Ogólnie wyglądem (porównywałem ze zdjęciami) przypomina pniarka jesionowego, ale miąższ jest ciemnobrązowy. Zapach i smak kwaskowaty, owocniki do 20-25cm. Grzyb rosnąc obrasta rośliny. Na pniach rosły również łysaki wspaniałe.

1
2
3
4
5

Nic mi nie pasuje, co to może być???

[Popory to oczywiście pory :-))]

(wypowiedź edytowana przez kiruch 04.października.2009)

#1956
od kwietnia 2004

Może to jest Abortiporus biennis?.
i

#956
od września 2006

Z opisu Abortiporus biennis mi nie pasuje, nie był na pewno lejkowaty ani wachlarzowaty, nie wiem czy miał trzon, odkroiłem tylko kawałek z brzegu. Pory w/g mnie drobniejsze, no i ten ciemny miąższ (wygląda jakby rósł warstwowo w kierunku brzegu), zapach był wyraźny. Reasumując - nie wiem, w sumie to szkoda, że nie oderwałem całego owocnika.

Jeszcze o zapachu - podobny do korzeniowca wieloletniego.
i

#972
od września 2006

owocniki raczej w kształcie konsoli, największy grzyb wytworzył rurki pod spodem tylko miejscowo, rurki najczęściej są na brzegach, przy młodych odrostach, często w górnej części owocnika. Na rurkach można "rysować", zostają ciemnobrązowe ślady - jak u Ganoderma - chyba będzie to właśnie któraś z nich, a "dziwny" ich kształt wynika być może z tego, że rosną na ziemi w trawie, pewnie na korzeniach tuż pod ziemią, przyrośnięte bocznie lub przy mniejszych całym spodem.

1
2
3

przekrój, miąż ok 7cm, rurek prawie brak.
4

Na pniu, grzybek mały kilka cm (4-6)., zauważyłem go również przy poprzedniej wizycie w tym miejscu, był wtedy małą białą pół-kulką. Może to ten sam gatunek.
5
6

Ganoderma??
i

#1426
od listopada 2006

Strzelałbym w okolice Ganoderma adspersum/applanatum. Wydaje mi się, że będzie możliwe oznaczenie gatunku po interpretacji przekroju.
Przed rokiem spotkałem dojrzałe i nie budzące moich wątpliwości owocniki obu gatunków
https://www.bio-forum.pl/messages/33/202815.html

#2452
od września 2006

2009.10.11 22:40 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Moim zdaniem nawet Ganoderma adspersum.

#1936
od października 2007

2009.10.12 01:13 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Paula Probucka (mykola)
Moim zdaniem nawet nie Ganoderma :-)

#1937
od października 2007

2009.10.12 01:26 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Paula Probucka (mykola)
Żartuję trochę, ale oba te owocniki maja jedną cechę, w obliczu której przekrój staje się mało przydatny: są i będą praktycznie jednoroczne. Zakład? Jeśli ten drugi "duży" nie obumrze i w przyszłym roku utworzy nową, pełną warstwę rurek, to oficjalnie odtrąbię ten fakt na forum, uznając swoją ignorancję :-)

Pierwszy natomiast to przykład nadrzewnego, który dojada reszteczki substratu (onegdaj zwanego gospodarzem) - owocnik notorycznie zmywany przez deszcz, przerastany przez zielsko, przyrastający od przypadku do przypadku, jak i kiedy się da. W wyniku czego tworzy formy "zalewowe", zniekształcone, zawsze nominalnie jednoroczne, bo obrastanie nie odbywa się w sposób normalny, lecz np. zamiast hymenoforu nowe rurki obrastają kapelusz w miejscu, w którym jest on odżywiony. Co widać na zdjęciu. Taki potworek niekluczowy.

#1938
od października 2007

2009.10.12 01:52 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Paula Probucka (mykola)
Aha: ten drugi oczywiście może utworzyć w przyszłym roku co tylko mu się podoba, nawet rogi, ale na pewno nie jako TEN owocnik tegoroczny, lecz jego epigon. Prawdopodobnie również jednoroczny.

Pytanie pozornie niezwiązane: czy jest to okolica, w której ludzie wyprowadzają psy (lub żyją lisy, terytorialnie)? Czy w okolicy jest sporo pni "brzegowych, zdatnych, atrakcyjnych" (ewentualnie - w zasięgu smyczy)? Jeśli odpowiedź na pierwsze pytanie brzmi TAK, a na drugie NIE, to ja znam kilka podobnych miejsc.

#977
od września 2006

W okolicy psy raczej wyprowadzają się same :-), lisy też występują.

#546
od września 2007

2009.10.13 22:07 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Tomasz Nowak (tomek_nowak)
Ale terytorialnie Krzyśku?;)

#1962
od października 2007

2009.10.13 22:33 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Paula Probucka (mykola)
A wiesz Tomku, skąd to dodatkowe określenie? Bo u mnie lisy mają terytoria na CC, a oprócz tego ścieżki poza terytorium, których nie oznaczają, bo wiedzą, że zapuszczają się na cudze i tam nie znaczą :-) To miejskie lisy, lecz chyba żaden nie jest na tyle szalony, żeby obsikiwać latarnie, drzewa przy głównych ulicach albo ścieżkach do wyprowadzania psów - to by dopiero było wycie i ujadanie co rano! ;-))))

Mocz psów, lisów zapodawany na co dzień skutecznie hamuje rozwój i niszczy owocniki (w tym degeneruje, zniekształca) nawet potencjalnie wieloletnich nadrzewnych. Ponieważ są to zwierzęta codziennie komunikujące się ze sobą zapachowo = znaczące terytorium (jeśli tylko mają taką możliwość), więc zależność jest oczywista, a efekt widoczny na pierwszy rzut oka...
Ganoderma na dębach czerwonych w Alei Wojska Polskiego po prostu nie mają szans na przeżycie więcej niż rok. Rosną i obsikiwane umierają w tym samym roku. Tak naprawdę przykro patrzeć jest na te, które przed inwazją psów były wielkimi i potężnymi wieloletnimi, a teraz (z moich obserwacji od trzech lat) ani razu nie udaje im się utworzyć pełnego, trwałego, fajnego przyrostu. Zatrzymują się.

(wypowiedź edytowana przez mykola 13.października.2009)

#547
od września 2007

2009.10.13 22:37 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Tomasz Nowak (tomek_nowak)
Paula, domyśliłem się skąd to pytanie,aczkolwiek nie mogłem się powstrzymać,snując fantazje o badaniach mikologicznych w których główną rolę odgrywa terytorialność/bądź nie lisów;) Co jakby pokombinować oczywiście ma sens,lecz niesie za sobą pewien potencjał humorystyczny;)

#1963
od października 2007

2009.10.13 22:44 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Paula Probucka (mykola)
Może w końcu nauczą się, że jak już się ma możliwość, to trzeba wyrastać wyżej ;-)

#1964
od października 2007

2009.10.13 22:47 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Paula Probucka (mykola)
Śluzowce rozwiązują sudoku, to już ponoć udowodniono. Taki news. Zawsze wierzyłam, że są niezwykłe, ale żeby sudoku? Kto by pomyślał... Może niedługo zagramy w międzygatunkowe Scrabble? ;-)))
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Jaki to grzyb? Mykologia « Archiwum - starsze wątki « Archiwum 2009 « Archiwum 2009 październik «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji