nie mam pojęcia do czego go zakwalifikować. Po wyglądzie kapelusza obstawiałbym jakąś kruchaweczkę. Ale tak gruby trzon zupełnie mnie zdezorientował. Do tego ten grzyb ma jakiś niezbyt przyjemny zapach.
Rozmiary;
-wysokość 83mm
-Trzon 15mm(pod kapeluszem)do 20mm niżej
-Srednica kapelusza 33mm
Kapelusz lepki.
Jak widzicie ... blaszek nie widać, no i nie wiem co by tu jeszcze napisać żeby ułatwić identyfikację.
No to może spróbujmy z tym co mamy?

Wiem!!! Tak może wyglądać wg. mnie młoda Stropharia-łysiczka.
Ale która, to tego jeszcze nie wiem:-(

A może ambigua???????????????????
Pomocy!!!!!
Powiedzcie czy chociaż dobrze kombinuje bo może idę w złym kierunku?

Znalazłem dziś coś takiego;
http://picasaweb.google.com/lh/photo/LOV5Fgd08_DX_EefY45IJQ
Podobieństwo, powiedziałbym, bardzo duże.
Nic jednak o tym grzybku nie mogę znaleźć aby porównać jego cechy oprócz wygladu:-(
Na stronie: http://www.answers.com/topic/stropharia-ambigua-2#Distribution_and_habitat
znalazłem wzmiankę "Znaleziono jedynie przez West Coast of North America"
I o występowaniu nic innego znależć nie mogę chociaż są pozamieszczane w necie zdjęcia polskich autorów.

(wypowiedź edytowana przez mirek63 21.października.2009)

(wypowiedź edytowana przez mirek63 21.października.2009)

Trochę się natrudziłem ale w końcu przyszłą pora żeby rozwiązać zagadkę ale to chyba nie takie proste?
W ubiegłą sobotę prawie że, już ciemno ale pojechałem po pozostawione na pniu dwa owocniki które miałem już nadzieję że porządnie wyrosły. Jednego już nie było, pozostał tylko obcięty korzonek ale całe szczęście drugi jeszcze pozostał. Ze względu na porę brak zdjęć w terenie a ze względu na brak czasu piszę dopiero dziś.

Po analizie wszystkich "za i przeciw" wg. mnie wychodzi że, mój pierwszy typ "diabli wzięli" ale byłem bardzo blisko bo jest to prawdopodobnie łysiczka okazała - Stropharia hornemannii. Praktycznie wszystkie cechy pasują poza jednym bardzo istotnym szczegółem. Otóż blaszki w moim owocniku były prawie białe z lekkim odcieniem szarości. A w tym wieku powinny raczej się skłaniać ku baarwie fioletowej. I w tym momencie znów mam wątpliwości. Owocnik jednak może być, pomimo swych rozmiarów jeszcze bardzo młody. Wysyp który zrobiłem był bardzo słaby ale wyraźnie widać że, jest koloru ciemnego. Oto i on:


A teraz kilka fotek grzybka:







Próba KOH zabarwiła trzon na lekki pomarańcz co by też się zgadzało( w rzeczywistości kolor ciemniejszy)



Ale to nie koniec moich perypetii. Otóż około 200 m. dalej znalazłem również łysiczki tyle że, rosnące w głębokim mchu i bardzo podobne do tej pierwszej tyle że blaszki są jakby gęściejsze i faktycznie o kolorze szaro-fioletowym. Wysyp dały obfity, oczywiście ciemny. Teraz znów nie wiem co o nich sądzić.
Chętnie przyjmę każdą wskazówkę!


A oto te drugie:

Chyba za dużo namotałem.
Grzybki jak widzę po mnogości wypowiedzi chyba są faktycznie niezbyt częste.
Nie mam zamiaru jeszcze odpuszczać i być może sprawa się jeszcze wyjaśni.
Jest mała nadzieja. Przed wczoraj odwiedziłem to miejsce i ku mojemu zdziwieniu, wyrosły jeszcze dwa. Cierpliwie czekam aż dobrze dojrzeją, wtedy może da się z nich coś wyciągnąć.
Wszystkich przepraszam za moją namolność ale bez uporu i cierpliwości niektórych spraw się nie da rozstrzygnąć.
Wrzucam aktualne zdjęcia, może one komuś, coś na myśl nasuną:-)))

Może (???) Pholiota lenta - łuskwiak śluzowaty, albo Pholiota lubrica - łuskwiak lepki?

Pholiota lenta faktycznie występuje w tym rejonie i jest dość pospolity jednak nie przypomina tego z pnia. W tym moim, nawet w czasie mokrej pogody kapelusz jest lepki a nie śluzowaty jak w P.lenta(zdjęcia w obu przypadkach robione po deszczu). Kapelusz z lekko przebijającym odcieniem fioletu czego nie zaobserwowałem w Pholiota. Podobieństwo jest, oczywiście, ale jednocześnie dużo cech go różni.
Wg. mnie łuskwiak śluzowaty wygląda tak:




Co do P. lubrica to niestety go nie znam ale już sam krótki opis w Atlasie Marka wystarczy stwierdzić że, to nie ten grzyb.

Dzięki Jacku za zainteresowanie i głos w tej sprawie ale podejrzewam że chyba raczej pozostanie już tylko mikroskop bo nie wiem czy grzybek dojrzeje. W tej chwili jest na zewnątrz minus 4 st. A miałem nadzieję że, sprawdzę jak mu się z wiekiem wybarwią blaszki.
Nie chcę być namolny ale spotkałem go tylko w tym jednym, specyficznym miejscu i wydaje mi sie bardzo interesujący dlatego też chcę wykorzystać wszystkie możliwości aby go zidentyfikować. W ostateczności mam nadzieję że, w następnym roku też zaowocuje:-)

Zapomniałem dodać że, też skłaniałem się do Pholiota, jednak nic nie mogłem dopasować do tego grzybka ze znanych mi z tego gatunku.

(wypowiedź edytowana przez mirek63 30.października.2009)

Kontynuacja w wątku:
https://www.bio-forum.pl/cgi-local/board-auth.cgi?file=/33/380152.html