Po sobotniej wyprawie do lasu, z uwagi na spiętrzenie innych spraw, nie miałam czasu wszystkiego Wam pokazać. Dopiero dziś mogę wrócić do przechowywanych w lodówce pozostałych zbiorów.

Poniżej fragment owocnika jamczatki wielkoporej (przekrój). Na dnie jednego z porowatych otworów znalazłam taki mały brązowy krążek. Dwa pierwsze zdjęcia zrobione były jeszcze w sobotę, trzecie - przed chwilą. Przez minione dwa dni wylegiwania się w lodówce grzybek spęczniał i wyraźnie się zaokrąglił;) Zmienił też barwę na jaśniejszą.







Co to może być?

Mikroskop.....
A jaki jest tego rozmiar ?

Pimpuś, bardzo trudno jest mierzyć takie "coś" czego prawie nie widać gołym okiem;)
Ta kuleczka jest nie większa niż 1 mm.

Grażyna, nie wyskalowałaś sobie binokulatu jeszcze? On ma chyba stałe powiększenia (nie ma płynnej regulacji), chm?
Sfoć więc papier milimetroy i będziesz widziała, ile pixeli przypada na 1mm.
Wówczas będziesz mierzyć ze zdjęć wszystkie maleństwa.

Może jakiś Gelatinopsis? Ale 1mm to dla niego za dużo by było.....

Odrobiłam zadanie domowe z dzisiejszej expresowej lekcji;)
- średnica kuleczki = 0,3285 mm

I oto jest najlepszy dowód jak wyglądają pomiary "na oko";) chociaż moja pierwsza odpowiedź też jest zgodna prawdą:)

Dziękuję Pimpuś:))

O, 330um to już całkiem fajnie :-) To może być Gelatinopsis, zobaczymy..... może to też wcale nie być workowiec, hehe.

Przesyłka dotarła. Jeszcze TEGO czegoś nie znalazłem, ale za to widzę tam kilka(naście?) owocników, wyglądających makroskopowo identycznie jak Hyalorbilia berberidis, którą znaleźliśmy u Ciebie na Ganoderma w marcu 2009. I to mnie bardzo bardzo cieszy.

No popatrz - myślałam, że oglądałam dokładnie tę jamczatkę;) Gdzieś Ty dojrzał tam Hyalorbilla?

"Moja" kuleczka jest (była?) tuż przy krawędzi cięcia, w jednym z "narożników".


PS. Gdy zobaczyłam tę zejściową jamczatkę przypomniały mi się Twoje słowa i kiedyś wypowiedziana prośba żeby przyglądać się starym owocnikom nadrzewniaków. Co prawda w lesie nie widziałam na niej niczego ale postanowiłam ją sobie obejrzeć pod binokularem... warto było:)

Znalazłem "kuleczkę - są to odchody :)
Ale bardzo dobrze, że nas one zaintrygowały, bo na samej Datronia jest wspominana przeze mnie Hyalorbilia a dodatkowo jeszcze jakieś 1-2mm od krawędzi owocnika jamczatki, na resztrach starego pyrenomyceta jest jeszcze jeden ciekawy grzybek :)

Oto znaleziona przeze mnie Hyalorbilia:

Około 1, max 2mm od krawędzi owocnika <i?datronia>, na kawałku kory Fagus są resztki jakiegoś Pyrenomyceta. Zasiedlił je inny, bardzo intrygujący grzybek, którego na oko oznaczyłem jako Tubeufia cerea ale się bardzo pomyliłem :-)







Tutaj na pewno będę musiał zasięgnąć opini kogoś od tej grupy, ja wymiękam. Tylko najpierw dobrze zdokumentuję mikro, bo jest wyjątkowo ładne.

No i niestety - widać, że zima :-(
Testowałem 3 owocniki Hyalorbilia i niestety są KOMPLETNIE niedojrzałe. Postaram się je zostawić, niech dojrzeją, ale obawiam się, iż prędzej jamczatka zaplesnieje :(

I dalej też nic fajnego :-( Testując te ładne małe perytecja nie natrafiłem już na ani jeden egzemplarz tego ciekawego grzybka, którego przypadkiem na chybił-trafił wziąłem :( Wszystkie, które dzisiaj badałem to jednak Tubeufia cerea (Berk. & M.A. Curtis) Höhn. (1919), tak jak na oko wczoraj myślałem. A wczoraj nie zdokumentowałem tego badanego :(

Cóż. I tak bywa. Grażyna - czy pobrałaś z tego buka cały owocnik jamczatki, czy jeszcze część została i rośnie?

Nie, nie brałam całego - część jamczatki została na konarze, jest więc nadzieja że i tam są owocniki Hyalorbilia... może dojrzeją jak mrozy ustąpią. Niestety nie zapowiada się na szybkie ocieplenie:(

21 dni w dojrzewalniku :-) Udało się. To jest po prostu Hyalorbilia inflatula (P. Karst.) Baral & G. Marson (2000) :-)

No pięknie:)) Gratuluję!:))
Pimpuś, a te włoski, które widać przy grzybkach to z nich wyrastają czy to coś innego? Tzn. czy ona jest całkiem goła czy też ma jakieś włoski?

Od spodu białe to sa strzępki subikulum. Reszta to cuda-niewidy które w tym czasie wyrosły na podłożu ;)

Grażyna,

pytałaś mnie wcześniej już, co to za brązowe kolce sa na hymenium tej jamczatki. Otóż jest to pasożyt z rodzaju Diplococcium Grove. Nie jest to duży rodzaj - 35 epitetów w IF do kilku (nastu?) mam opisy i nie pasują. Tak więc na razie zostanie Diplococcium sp. ale kiedyś go będzie można oznaczyć do gatunku. Nie będzie aż tak ciężko - ma ładne, małe zarodniki.




pozdrawiam,
Pimpek