Znalezione na b.mocno spróchniałym fragmencie ledwo wiszącej gałęzi dębu:

TAK, ciekawe czy te żółte to inny gatunek ;-)

Paczka jest przeogromna, aż mnie zgięło....
Czy z tej "b.mocno spróchniałej ledwo wiszącej gałęzi dębu" coś zostało i wiesz gdzie ona (lub jej resztki) są?

Dwa fragmenty tej gałęzi powinny być w paczce.Większy kawałek,ten nieopisany i drugi w torebce oznaczonej jako Propolis.Ten większy dodałem bo czułem,że Ty znajdziesz na nim jeszcze coś ciekawego :)

Z dotarciem do reszty to głównie kwestia czasu i pogody,ale da się zrobić jak by co.

Acha, czyli ten Propolis to jest z tej samej gałęzi, OK, przeglądnę ją.
Ach, i ten wielki, SUPER !!
Na jednym z kawałeczków z tymi Orbilia znalazłem intrygującego, dużego Gelatinopsis, z którym za pomocą monografii nie mogę sobie poradzić.....


to te dwa ciemnozielone grzybki w naprzeciwległych rogach

Dla ścisłości,torebeczka z Propolis zawiera dwa(czy trzy,już nie pamiętam)fragmenty gałęzi.Są to dwa różne substraty,choć z tego samego fragmentu lasu.Myślę,że bez problemu poznasz,który pochodzi z tejże gałęzi.

Wyciągnąłem dzisiaj z dojrzewalnika jedno drewienko z tymi Orbilia (pozostałe już się dawno suszą).
Pomarańczowa jest tak jak sądziłem Orbilia coccinella zaś nad różową jeszcze muszę pomyśleć dokładniej, ale jest to jakiś gatunek z grupy ovoidea. Zostawiam na noc 3 owocniki, może będą na tyle łaskawe, że wystrzelą zarodniki?

Wysyp zarodników udał się wręcz idealnie :-) Jeśli więc wszystko pójdzie dobrze, to się ją oznaczy.

Na wszelki wypadek wysypałem też tę drugą, pomarańczową, którą oznaczyłem jako O. coccinella. Będzie mi łatwiej porównać.
A ten zielony grzybek to po prostu Claussenomyces atrovirens (Pers.) Korf & Abawi (1971) :-)

Ach, i dla porządku: te czarne kropeczki widoczne na zdjęciach to jest z całą pewnością Capronia , gdyż ma heliamyloidalny żel pomiędzy workami. Wychodzi na to, że jest to po prostu Capronia pilosella (P. Karst.) E. Müll., Petrini, P.J. Fisher, Samuels & Rossman (1987), w każdym razie w/g Ellis&Ellis. Jest to ten sam gatunek co kolekcja 20090520-003b-JS (https://www.bio-forum.pl/messages/33/241621.html) ale jednocześnie przypominam, że grzybek 20070415-005b (https://www.bio-forum.pl/messages/33/88451.html) nie jest C.pilosella w czym powyższe znalezisko mnie raz jeszcze utwierdziło.

Jak na razie to obie kolonie grzybni rosnące na pożywce, zarówno z pomarańczowej jak i z różowej Orbilia wyglądają identycznie! Jeszcze nie szukałem zarodników konidialnych, nie wiem czy są - na to jeszcze może być za wcześnie więc sobie jeszcze poczekam z dwa tygodnie, może miesiąc i sprawdzę. Na razie najważniejsze jest to, że na szalce nie mam zanieczyszczeń.

Zatem czekamy :)