Na pierwszy rzut oka wyglądają jakby sama warstwa worków była zagłębiona w substracie. Ale odpowiednio dojrzałe owocniki wychodzą na zewnątrz i widać, że jest to najprawdziwsza miseczka (no może miseczka w szerokim ujęciu, raczej talerzyk). Średnica w okolicach 03-0,5 mm. Ze względu na ciekawy substrat - ognki liściowe Juglans regia (orzech włoski) oraz z powodu ciekawego wyglądu nie mogłem się im oprzeć.





Zarodniki. Część z nich jest większa i posiada rozdętą środkową część. Dodatkowo z jednej strony, na czubku widzę lekką poświatę, nie wiem czy to wina oświetlenia czy faktycznie posiadają one jakby przezroczystą grubą ściankę z jednej strony.


Ciekawe parafizy, z rozdętym szczytem. Barwiłem w CRB ale nie zauważyłem aby coś się zabarwiło jakoś szczególnie.


reakcja worków na słabe IKI


pomiary czy jakieś inne reakcje/elementy mogę dorobić ale na razie nie wiem jaki rodzaj/rodzaje brać pod uwagę... chyba trzeba poczekać aż Pimpek wróci

Ciekawa. Zapewne jakaś Pyrenopeziza, trzeba by sprawdzić margines jak wygląda. Ciekawe parafizy. Zerknę coś więcej jak się dostanę do swojego PC.

Z marginesem jest o tyle problem, że on wcale nie wygląda... ale to pewnie mój błąd przy mikroskopowaniu. No właśnie te parafizy jakoś mi nie pasują do Pyrenopeziza, nigdzie o takich nie przeczytałem ani nie widziałem. A jest to taka cecha, że w kluczu raczej powinna być ...

Dzisiaj znalazłem identycznie wyglądające miseczki i również na ogonkach liści... tylko tym razem na klonie (Acer sp.). Jak się uda to trafią pod mikroskop... na razie zamieszczam tylko makro fotki

wychodzi na to, że jest to Pyrenopeziza petiolaris

Jakub, przy Pyrenopeziza bardzo często bardzo ważny jest substrat. Te z Juglans regia wcale nie muszą być tą samą Pyrenopeziza.
Czy ta z Acer też ma takie wyraźnie pogrubione na szczycie parafizy?

tak, wiem, że nie musi... aczkolwiek nie udało mi się znaleźć info o Pyrenopeziza na ogonkach liściowych Juglans ale za to są doniesienia o P. petiolaris rosnących na różnych substaratach poza Acer. Żeby mieć więcej wniosków trzeba by dokładnie porównać cechy mikro obu z nich - a na to już mi nie starczyło mocy przerobowych. Jednak śledztwo trwa :) i w kolejnych latach zapewne będą nowe znaleziska i nowe przemyślenia.

Parafizy też są pogrubione, chociaż mam wrażenie, że trochę mniej wyraźnie.

Jedyne "podobne" w literaturze znalazłem u Velenowskiego Niptera juglandis (podaje ją w spisie Eriksson), ale na drewnie, i oczywiście z zarodnikami z przegrodą. Rossmann nie ma nic u siebie w bazie danych "podobnego" na Juglans.

Przeglądałem też to co mam o P.petiolaris - Twoja kolekcja z Juglans ma zarodniki i parafizy wskazujące jednak na INNEGO grzybka.