Identyczne znalazłem wczoraj na wiatrołomie próchniejącego klonu...Późna godzina (po 19-tej) i zwarte korony drzew nie pozwoliły mi na zrobienie dokładniejszych fotek. Myślę, że to ten sam gatunek, dlatego podpiąłem się do Twojego wątku...

U Mirka wydaje mi się, że jak na żyłkoblaszkę wklęsłokapeluszową (Delicatula integrella) ma zbyt wyraziste blaszki (?)
Mam z przed paru dni z Wyspy Sobieszewskiej podobną i początkowo skłaniałem się do D.integrella [jeszcze nie były pod mikroskopem, na dokładkę wyrastały u podstawy martwego świerka (?)], ale po przejrzeniu fotek na necie wydaje mi się, ze moje też mają za "wyraziste" blaszki, a przy D.integrella blaszki chyba powinny byc ledwie "odstajace" od kapelusza, takie niby "żyłkowanie".
Z cech "przemawiajacych" za, znalazłem jeszcze u swoich wklęsłośc w centrum kapelusza i wyrastanie w sporych kępkach (?), natomiast brak mi oszronienia trzonu.

Z podobnych mamy chyba jeszcze w rodzajach Hemimycena i Mycenella.

Jak zwykle - pozostaje nam mikroskop, bo inaczej to "chyba" albo "to może byc" ;-)

Według mnie na wszystkich zdjeciach jest żyłkoblaszka. Ale oczywiście mikroskop dla sprawdzenia.