Co.... jakiś zasłonak, prawda? A jakie warunki cieplne i wilgotnościowe? Czy to palma w Afryce na wakacjach czy w palmiarni (warunki tropikalne) czy w domu?
Ziemia z ogrodu czy z ogrodniczego?

I tak dalej.......

Czesc Marek,

prwadopodobny jest Macrolepiota/Chlorophyllum venenata. Pierscien jest charakteristyczne dla ten gatunek, mniej kompleks od Macrolepiota/Chlorophyllum rhacodes.

Znalezisko bardzo interesujacy jest!

Pozdrwiam,
Andreas

stanowisko : w donicy z palmą w bibliotece w centrum miasta. zasłonak raczej mało prawdopodobny z takim pierścieniem.
Andreas! dzięki, koncepcja ciekawa, nie mam danych dotyczących Chlorophyllum venenata
znalazłem tylko takie zdjecia, nie do końca przypominają moje znalezisko
http://www.fungoceva.it/MacrolepiotaVenenata_tav.htm

No tak to jest, gdy się odzywam w podstawczakach :)))

Cześć Marek,

M./Ch. venenata jest gatunek zawlekala. Moze byc dla poludowoeuropy rozna naturalny.

roznicy od M./Ch. rhacodes var hortensis (= Ch. brunnea) bardzo trudny jest - moze byc nie jest roznica .....

ja wysla do tobie kilka scan w email.

http://www.pilzepilze.de/cgi-bin/webbbs/pconfig.pl?noframes;read=88368

Pozdrawiam,
Andreas

Piękny grzyb. Takiego jeszcze nie widziałem.
Czy mógłbyś wpisać to znalezisko na moje forum www.trasyrowerowe.prv.pl.
Jest to forum o grzybach i trasach rowerowo-grzybowych.
Chcę wymieniać się informacjami z ludżmi tego forum

jeszcze dodaję kilka zdjeć, może pomogą w identyfikacji

nadal nie jestem przekonany do Macrolepiota venenata. mój okaz wydaje sie znacznie mniejszy, miał może 5 cm,wyskokości.
okazy venentata na zdjęciach poniżej są zdecydowanie wieksze
http://ydeneyer.ifrance.com/macrolepiota_venenata_(yd)_1.jpg
ale musze przyznać, że miejsce styku trzonu z kapeluszem jest dośc podobne jak na rysunku poniżej, ale młode okazy wygladaja nieco inaczej.
www.fungoceva.it/MacrolepiotaVenenata_tav.htm
czy jest polska nazwa tego gatunku ?
czy trzon powinien być taki korzeniasty ?

Ten gatunek nie ma polskiej nazwy, bo nie był podawany z terenu Polski - jeśli to on.

Możesz zebrać wiecej owocników? zrobić wysyp? zaobserwować reakcję miaższu po przekrojeniu?

jest tylko jeden owocnik, który , jak widać, już w momencie robienia zdjęcia był podsuszony. blaszki też już były chyba od podsuszenia pogięte i nie dostałem wysypu. będę próbował znaleźć jakieś zarodniki i zmierzyć je oraz sfotografowac pod mikroskopem. przekrój z powodów nadmienionych niewiele dał, tyle, ze nie ma jednoznacznego pustego miejsca w środku trzonu, ale jest środek wyraźnie jaśniejszy.
zdjęcie na którym widac jeszcze dokładniej pierścień :

Więcej danych:palma daktylowa jest w bibliotece od roku,(u poprzedniego właściciela była wiele lat i grzyby się nie pojawiały). Ziemia była zmieniana jeszcze przed oddaniem palmy do biblioteki, kto wie może zarodniki były w ziemi?Dziwne jednak jest to, że grzyb pojawił się po takim czasie...

Jeśli pojawi się po raz kolejny - proszę go obserwować :-) Może Marek będzie mógł robić fotografie pokazujące etapy rozwoju, a jak owocnik urośnie - może uda się zaobserwować przebarwienia miąższu i uzyskać wysyp zarodników :-)
Grzybek ciekawy bardzo :-)