Mysia! - nie pal tyle:-))))))
-z każdym wątkiem coraz mniej gazu w zapalniczce ???
To ze stresu, wiesz.
Odpowiedzą, czy nie odpowiedzą, pozwolą zjeść, czy nie pozwolą... ;-)
Rozszyfrują, żem blondi, czy może jeszcze raz się uda...
Normalnie co grzyb, to to nerrrrwy!
AAAAAA! jak ja się cieszę z tego Waszego Forum!
A my się cieszymy ogromnie, że nas znalazłaś... tylko po co te nerrrrwy!
A ja na forum odstresowuje :-)
Super odskocznia od pracy:-))))
A i dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy można.
A co do odpowiedzi to na pewno, ... jak będą wiedzieć, bo przecież i zdarzają się tematy bardzo trudne, które ciągną się latami.
I cały w tym urok:-)))
Forum jest super, tak.
No właśnie siedzę w pracy jakaś roześmiana, jak czytam Wasze wpisy.
A o nerwach, chociaż mocno trawestując, to było tak:
Powołali neurotyka do wojska, i okazała się, że nie da się z nim wytrzymać na poligonie, waha się, myli co chwila, nie rozumie rozkazów albo nie wie, jak je wykonać - więc przenieśli go, biedaka do kuchni, do obierania ziemniaków.
Po paru godzinach wchodzi do kuchni kapral sprawdzić, jak sobie chłopina z tymi ziemniakami poradził.
Wchodzi - i widzi że neurotyk siedzi nad sześcioma smętnymi, obranymi kartofelkami, a cała reszta worka nieruszona.
Wyszedł był kapral z siebie, i wrzeszczy
- co to ma znaczyć, do cholery?! Dlaczego przez tyle czasu tylko tyle zrobiłeś?!
- a - odpowiada mu neurotyk - bo widzicie, panie kapralu, co ziemniak, to decyzja.
I w zaufaniu Wam powiem, że tak bardzo do się nie denerwuję, tylko ten kawał mi się skojarzył :D