Z tymi grzybami zupełnie brak mi doświadczenia. Dopiero pierwszy znaleziony.
Czy to jest Cordyceps ophioglossoides -
maczużnik nasięźrzałowy
(kto mu taką nazwę wymyślił?)

Najprościej się upewnić sprawdzając czy wyrasta z jeleniaka. W przyszłości pogrzeb trochę w ziemi. Dla mnie tak

Sprawdziłem ale za płytko. Tak do trzech cm. wgłąb i nic nie znalazłem więc odpuściłem. Przecież uprzedzałem, że w tym temacie kompletne "zero":-)))

Cordyceps nie koniecznie musi wyrastać z jeleniaka. Często pasożytuje na owadach...
http://www.google.pl/images?q=cordyceps&oe=utf-8&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a&um=1&ie=UTF-8&source=og&sa=N&hl=pl&tab=wi&biw=1280&bih=830

No właśnie, o tych owadach to coś słyszałem i dlatego grzebałem w ziemi.
Nic jednak nie znalazłem jedynie przy jednym korzeniu, grudkę bardziej zbitej ziemi ale nic w niej nie znalazłem:-(

Pewnie myślicie o Cordyceps ophioglossoides, który powinien mieć żółty trzonek podkładki, a tutaj widzę że cały owocnik jest czarny, dlatego więc sądzę że może to być Geoglossum sp.

I tu popełniłem już kolejny błąd:-(
Nie zrobiłem dobrej fotki główki, pewnie by to coś wyjaśniło.
Mogę jedynie dodać że trzon to nie był tak do końca czarny ale za to był cholernie lepki i to we wszystkich owocnikach.

trzonki mogą być już gnijące przez co są lepkie :-(

Grzybek prezentowany w tym wątku to (prawie) na pewno Geoglossum. Można nawet z dużym prawdopodobieństwem przyjąć że jest to Geoglossum glutinosum. Gdyby była suszka to akurat ten gatunek można dość łatwo potwierdzić (gdy owocnik jest dojrzały).