na "hubach" sie nie wyznaje dobrze

to było póżna jesienia
prawdopodobnie na sośnie , żywej (ale mógłbyć to też liściasty pień)
wielkości dwóch trzech dłoni
biały , kremowobiały
na Sprasis nie wyglądało to to

nikt nie ma pomysłu na tego grzyba :(

Bo soplówka to chyba nie jest

Jeśli to sosna, to ta huba mogłaby być czyreniem - Phellinus pini lub niszczycą - Gloeophyllum abietinum. Oczywiście jest jeszcze więcej możliwości, ale tylko w obrębie szeroko pojmowanych Polyporaceae.

Piotrze, jestem pod wrażeniem ...
To nietypowy Phellinus pini

ale to nie jest jakieś super rzadkie znalezisko?

ja akurat raz tylko widziałem cos takiego , stad fotka
stara zresztą

Być może znalezisko nie jest super rzadkie. Phellinus pini to było 80% pewności. Jednakże tam, gdzie chodzę, osobiście tego grzyba w tym stuleciu nie widziałem. A tak w ogólności nie więcej niż 6 razy.

W moich stronach jest on dość pospolity, ale wypatrzenie go w większości przypadków sprawiało pewne trudności :) Grzybek potrafi się bardzo dobrze maskować, a do tego często rośnie na wyższych partiach pni, gdzie raczej grzybiarze rzadko spoglądają :) . Ja co trochę odkrywam nowe drzewo z tym grzybkiem i to niekiedy w miejscach gdzie chodzę od ponad dwudziestu lat.

Krzysztofie, jak "obświecisz" kilka tysięcy sosen w swojej okolicy to będziesz mógł określić rangę Swojego znaleziska :) , bowiem grzyby w jednym miejscu pospolite w innym mogą być bardzo rzadkie. Z mapki wygląda że jest z nim "krucho" w okolicach Wrocławia, a jak jest naprawdę ?

rzadko oswiecam korony drzew
ten rósł wyjatkowo , nisko przy drodze , to go zauwazyłem

Dzieki za wpisy

No to w okolicy Wrocławia , w tym stuleciu został niniejszym odnotowany
Phellinus pini ( na 80% )
Las w okolicy Bystrzycy Oławskiej

Z Dolnego Śląska faktycznie mamy mało danych, ale w sumie w całej Polsce jest to bardzo pospolity gatunek. Nie wiem dlaczego znalazł się na czerwonej liście.