Puszcza Nadpilicka...Nad leśnym strumykiem z błotnistymi brzegami wyrastała w sąsiedztwie S.scutellata, które tu obficie wystepują, ale wyróżniała się od nich żółtym kolorem miseczki. Rzęski w odróżnieniu od S.scutellata miała brązowe, a nie czarne. Czy to wczesne stadium S.scutellata???...nad nią widać dwie nowe w kolorze zielonkawym...
\
.

Jeśli ją zebrałeś to poproszę o przesłanie, chyba, ze Pimpek chce :-)

Ale ładna.

Nie mam opisu do S.citrina poza tym że zarodniki są prawie okrągłe. Ale nazwa mogłaby wskazywac na nią (ze względu na kolor).

Albo jakas inna, która wyschła i ponownie namokła. Wiele (większość?) tych, które mam w zielniku suchych - po namoczeniu są właśnie żółte.

Wysyłaj Ani!! Była pierwsza :D

Niestety nie zebrałem. Była ok. 1m od miejsca, gdzie jeszcze bezpiecznie mogłem stanąć, by nie ugrzęznąć w przybrzeżnej błotnej mazi...
Zdjęcie robione wielokrotnie metodą prób i błędów aparatem umieszczonym na max. wydłużonym statywie z samowyzwalaczem.

Zrobiłem jednak zdjecie środowiska, gdzie ją znalazłem.
\
Nie będę miał większego problemu z dotarciem w to miejsce, bo tą puszczę znam bardzo dobrze. Jeśli natrafię na taką żółtą jak ta na zdjęciu i w takim niekorzystnym położeniu, to będę musiał wymyślić sposób jak ją pozyskać. Gdybym przypuszczał, ze to ważne, tobym nie popuścił. Teraz to wiem...Dziękuję Aniu ...

To tak jak pokazywać psu pachnącą kość..... na zdęciu.

Takie małe (hmm... ok. 0,5-1CM, a nie 0,1-1 MM), kolorowe miseczki z włoskami lub łyse - to ja bardzo chętnie oglądam :-) Ta ma króciutkie włoski więc S. scutellata odpada całkowicie. Jak ją zobaczysz kiedyś i będzie rosła w bardziej dostępnym miejscu, to zbierz koniecznie :-)) Ale życia dla niej nie narażaj ;-)))

Myślę, że wyschnięta nie mogła być, bo rosła na jakimś kawałku przegniłych liści leżących na tej błotnej mazi, która nie wysycha. To nie jest woda stojąca, ale leśny strumyk.

Dla niej nie, ale dla was warto. Zrobię, co w mojej mocy...Pozdrawiam.

Dla nas nie warto - więcej stracimy gdy się w bagnie utopisz, niż o jeden rok się przesunie zmikroskopowanie żółtej Scutellinii :)

Te "dwie nowe w kolorze zielonkawym" to raczej siewka jakiejś rośliny dwuliściennej (a to zielone to właśnie liścienie), która zwyczajnie wyszła nieostro...

Całkowicie nie nawiązując do koloru skóry Japończyków..... zobaczcie na ich Scutellinia scutellata rotfl http://www.gmnh.pref.gunma.jp/storageo/WA00023615/page_WA00023615_1.html

Pimpek...rozbawiłeś mnie tym linkiem w sposób wyjatkowy. Mimo, że temat nierasowy, to miałem super zabawę skakanie po tych znakach zapytania. Rzeczywiście są nośnikiem niesamowitych informacji, z tym, ze po każdym znaku zapytania rodzi sie wiele nastepnych...??????????????????????????????????
Super dowcip internetowy...