Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
Smardz z podwórka
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Jaki to grzyb? Mykologia « Archiwum - starsze wątki « Archiwum 2011 « Archiwum 2011 maj «
i

#91
od kwietnia 2008

2011.05.10 21:41 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Agata Nowak (powsinoga)
Znalezione dzisiaj na podwórku, niedaleko szopki z drewnem - tylko dwie niewielkie sztuki. Ciemny, jest prawie czarny, na zdjęciu jest znacznie jaśniejszy niż w rzeczywistości, ma 3,5 cm ( tylko kapelusz), jaśniejszy - 5 cm.
Co to za smardze?




#707
od grudnia 2006

Morchella esculenta.

#92
od kwietnia 2008

2011.05.10 21:51 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Agata Nowak (powsinoga)
Dziękuję za szybką pomoc :). Czyli będziem, panie, jeść <lol>
i

#1800
od maja 2002

2011.05.10 22:55 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Darek Karasiński (olaras)
Eh! Od takiego podwórkowego smardza wiele lat temu zaczęła się moja grzybowa obsesja trwająca nieprzerwanie do dziś.
Smardz był bardzo duży i pomimo silnych pokus nie zjadłem go, ale do dziś mam go w słoiku :-))) Kilka razy teściowa zasadzała sie na niego, ale na szczęście zawsze udawało mi się go uratować dzięki zapasowi morożonych słowackich smardzy, które zamiast mojego pupila lądowały w tarcie alzackiej ze smardzami lub w zupie cebulowej (mniam!). Zresztą po tylu latach pewnie całkiem stracił swoje walory smakowe. A w miejscu podwórka jest teraz kamienica, w której mieszkam :-)
Coś musi być w tych smardzach...
Smacznego!

(wypowiedź edytowana przez olaras 10.maja.2011)
i

#348
od marca 2007

Morchella esculenta pomimo że jest jadalny objęty jest ścisłą ochroną gatunkową w Polsce, jest również na "Czerwonej liście roślin i grzybów Polski"
i

#93
od kwietnia 2008

2011.05.11 11:58 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Agata Nowak (powsinoga)
Niestety, mimo, ze są na "czerwonej liście", urosły w nieodpowiednim miejscu - tuż na wejściu do drewutni... Uspokoję jednak Panią - grzybnie wyniosłam w miejsce bezpieczne, by i w przyszłym roku cieszyć się tymi grzybkami.
i

#272
od sierpnia 2008

Alicja, ja mam u siebie 3 miejsca smardzowe. Jedno to moja działka, gdzie w tamtym roku znalazłem ponad 40 sztuk i je zjadłem. Pozostałe dwa miejsca są naturalne i łącznie było tam ponad 100 sztuk smardzów. Tych nie ruszałem aż się rozpadły ze starości. Poza tym, na terenie prywatnym?! w każdej chwili mogę postanowić, że zrobię totalną rewolucję, przekopie ziemię i na miejscu smardzów wybuduje sobie domek. One już nigdy nie urosną, a budować domku mi nie zabronią. Tak więc ochrona ochroną, ale bez przesady. Niech sobie w spokoju gatunki chronione rosną w naturalnym środowisku i niech będą chronione.
i

#4329
od maja 2006

Uspokoję was wszystkich, bo ochrona gatunkowa odnosi się do organizmów w ich naturalnych środowiskach. Czyli, jak ktoś przyniesie ze sklepu worek kory, którą wysypie pod domkiem, na której wyrosną gatunki grzybów z listy chronionych, to nie są to osobniki chronione. Moim zdaniem.
i

#3129
od lipca 2005

2011.05.11 20:17 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Grazyna Domian
Na ten temat toczyło się już wiele dyskusji - również tu u nas na forum. Oto link do jednej z nich https://www.bio-forum.pl/cgi-local/board-auth.cgi?file=/2/89421.html.

Wbrew pozorom sprawa interpretacji które okazy gatunków chronionych można uznać za "dziko rosnące" czy "dziko żyjące" wcale nie jest taka prosta. Ciekawe jest to, że nikt nie ma wątpliwości, iż jaskółki, wróble, jerzyki, bociany czy nietoperze zasiedlające budowle wzniesione przez człowieka, podlegają ścisłej ochronie. Czym się różnią te przypadki od spontanicznego rozwoju grzybów w ogródku bo wiatr przywiał zarodniki i zaistniały dogodne warunki do ich kiełkowania oraz wzrostu?
i

#3130
od lipca 2005

2011.05.11 20:29 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Grazyna Domian
... ale to wcale nie oznacza, że jestem zagorzałą przeciwniczką zjadania smardzy rosnących w ogródku;) Po prostu wskazuję na niedoskonałości naszego prawa.

W urzędach zajmujących się ochroną przyrody przyjmuje się np. dla bluszczu (często rosnącego w ogrodach), że chronione są te okazy, w stosunku do których nie można udowodnić, że zostały posadzone przez człowieka.
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Jaki to grzyb? Mykologia « Archiwum - starsze wątki « Archiwum 2011 « Archiwum 2011 maj «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji