W sumie przyglądałem się mu już dłuższy czas i nie wiem co o nim sądzić.
Jeden duży a tuż obok maluch. U dużego pochwy nie zaobserwowałem ale coś niecoś można jeszcze było znaleźć, ... jakby szczątki. U małego widać wyraźnie jeszcze pozostałości jakby pochwy. Rosły zrośnięte podstawą trzonu, w starym lesie liściastym z domieszką świerka.
W tej chwili pokazał się u mnie pochwiak okazały i gdyby nie ten maluch to tak bym go sklasyfikował pomimo, że siedlisko niezbyt odpowiednie. nigdy jeszcze jednak nie widziałem młodego p. okazałego o takim zabarwieniu kapelusza. Ten mały bardziej mi wygląda na jakiegoś muchomora, ... ale czym jest w takim razie ten dorosły.
Wysyp pochwiakowy ale tak jak wcześniej wspomniałem na p. okazałego ten mi nie bardzo wygląda.
Proszę o komentarze. Może komuś coś konkretnego skojarzy się z nimi.

Ja znam tylko jedwabnikowego

jak sypał? Jak różowo to pochwiak (choć kolor faktycznie dziwny)

no właśnie.
czy ten wysyp nie jest zbyt brązowy???
kolory bardzo, bardzo naturalne.

według mnie kolor ok na pochwiaka :-)

OK. Dzięki:-)
Szkoda że owocnik trochę zmarnowany bo wpadł mi do głowy "nieprzyzwoity" pomysł.
Błażej przecież lubi pochwiaki:-)))))))
Tym razem mu jednak chyba odpuszczę:-)

Błażeja nie ma prawie do końca miesiąca, ale jak wróci, to może się zaoferuje ;-)

Poproszę suszka, ale lubi to za dużo powiedziane....

Wiem i przepraszam. Te "lubi" to trochę powiedziane na wyrost:-)
Ale cieszę się, że suszka przyjmiesz:-)

Volvariella gloiocephala