Znalazłam dziś naterenie mojej pracy czyli Politechniki Łodzkiej.

Grzybki rosły na nędznym suchym trawniku obok trzech drzew - topoli białej, lipy i klonu. W sumie chyba z 10 sztuk, część starych i zasuszonych, a część młodych. Wystawały fragmentarycznie z gleby, a w kilku miejscha były wypukłości gleby w których kryły się grzybki. Przypominały brązowe nieregularne kartofelki.

Młode grzybki na stanowisku.



Stare owocniki były wypełnione w środku pylisto lepką masą zarodników i bogatym życiem wewnętrzym w postaci larw jakiś owadów, dlatego starych nie zebrałam.



A oto zdjęcia zrobione już w domu.





I przekroje







Grzybki mają intensywny aromat grzybowy.

Wychodzi mi z atlasu, że to Melanogaster variegatus. Przejrzałam też wątki na forum i rozpoznanie mi sie zgadza. Tylko trochę jestem ciemna, bo Gerhardt podaje M. variegatus i M. broomeianus jako synonimy, a tu niektórzy traktują je jako odrębne gatunki.

I czy on jest zgłoszeniowy ? U Gerhardta oznaczony jako C3.

Dobrze jest też sprawdzić wielkość zarodników

Melanogaster tak - ale z gatunkiem to już ostrożnie. Czyli tak jak pisze Piotr, pod mikroskop.

To już nie ja, bo ani mikroskopu nie mam, ani nie bardzo umiałabym się nim posłużyć.

Zgłoszeniowe, podeślij Małgosiu. Albo podejdź z żywymi do UŁ do prof. Marii Ławrynowicz.

One się już suszą, to ja je lepiej wyslę do ciebie. Nie będę z jednym podsuszonym grzybem atakowała obcej mi pani profesor. Swoją drogą inni buszują po lasach i zaroślach, a ja niestety po trawnikach wielkomiejskich. I aż dziw, że na takich nędzarnych trawnikach mozna znaleźć takie rozmaitości. Chyba zacznę przepełzać teren Politechniki na kolanach metr po metrze.

(wypowiedź edytowana przez margo 24.czerwca.2011)

Ok :-)
Ale jakbyś znalazła jeszcze jakieś "podziemniaki" to polecam bardzo Panią Profesor. Ona specjalizuje się w podziemnych grzybach, a grzyby Łodzi szczególnie są Jej bliskie :-)

To czarnobrzuszek drobnozarodnikowy (Melanogaster broomeianus).

Zdaje się że on w łodzi był już zbierany przez Panią Profesor ... sam go tam zresztą widziałem na me oczy

Aktualnie w tym samym miejscu wysyp czarnobrzuszka. Jest mokro to i rosną nie jak małe kartofelki, ale duże kartofle. W zeszłym roku też były, ale jesienią, dotąd są zmurszałe zwłoki zeszłorocznych.