Na leżących gałązkach wierzbowych, w zaroślach wierzbowo-olchowych. Na brzegu stawu. Czy to może być hymenoscyphus salicellus?

A jesiony tam nie rosły?

Rósł jeden, ale duży.

Bo te "gałązki" wyglądają na osadki liści jesionowych, a grzybek na Hymenoscyphus albidus. Masowo na ziemi (na tych "gałązkach") zazwyczaj.

to jest stadium doskonałe anamorfy znanej jako Chalara fraxinea - która teraz robi "furorę" jako patogen jesionów
a Chalara fraxinea opisana została przez polskiego mikologa i fitopatologa Prof. Tadeusza Kowalskiego

Wygląda, że mam to samo :) Pod jesionem, wśród b.gęstej roślinności zielnej, na ogonkach liściowych, masowo. "Talerzyki" przekraczały niekiedy 5 mm średnicy.






i siedlisko. Po lewej ów jesion, właściwie to jeden z jego pięciu pni :)

To ja też dołączę do miłośników tego grzybka:-)

dobrze że choć tutaj są miłośnicy tego grzybka bo fytopatolodzy chyba raczej go nie lubią bo w stadium anamorfy powoduje pogrom wśród jesionów w całej Europie

...ale warto zwrócić uwagę na publikację Queloz et al. 2011, gdzie jest udowodnione, że Hymenoscyphus albidus należy traktować jako kompleks.
Został wydzielony Hymenoscyphus pseudoalbidus V. Queloz, C.R. Grünig, R. Berndt, T. Kowalski, T.N. Sieber & O. Holdenrieder, For. Path. 41(2): 133-142 (2011), który to właśnie jest sprawdzą zamierania jesionów, zaś "zwykły" H. albidus nie jest za to odpowiedzialny.