Znalezione wczoraj w buczynie (Puszcza Bukowa) na sczerniałych szczątkach większego grzyba blaszkowego.





Czy to może być pieniążek drobniutki - Collybia cirrhata?

Jeśli nie było sklerot to tak. A jeśli były to będzie inny gatunek - jeśli barwa sklerocji była czarna to C. racemosa, jeśli żółta-ochrowa-żółtopomarańczowa to C. cookei, a jeśli ciemobrązowa-purpurowobrązowa to C. tuberosa.

A ja mam przy okazji pytanie. Czy możliwe jest występowanie dwóch, a może nawet trzech gatunków tych grzybków na jednej "mumii" ?

Dziękuję Jacku:-) Niestety, w chwili gdy znalazłam te grzybki w lesie, nie wiedziałam jeszcze z czym mam do czynienia, a tym bardziej nie wiedziałam, że cechą rozpoznawczą będzie obecność i barwa sklerot - nie szukałam ich. Teraz obejrzałam te szczątki już zasuszone - chyba tylko po to by się przekonać, że nawet jeśli skleroty były, to nie mam szans ich dojrzeć. Mogę tylko dodać, że poza grzybkami niczego jasnego tam nie ma.