W niedzielę miałem całkiem niezłe zbiory i wśród nich trafił mi się Łuszczak Zmianny (przynajmniej tak mi sie wydaje na 99%). Proszę Was o potwierdzenie czy to aby na pewno Łuszczak Zmianny. PS. Jest już przygotowany do zajedzenia ale jeszcze się wstrzymałem z konsumpcją.
Pozdrawiam Wszystkich Forumowiczów
Przemek
Łuszczak Zmianny w lesie

Łuszczak Zmienny w lesie jeszcze raz

Łuszczak Zmianny w domu

Całość niedzielnego zbioru

Szkoda tylko, że to co widać w 80 % robaczywe nie mówiac o tym, że w lecie zostało co najmniej drugie tyle.

A jak pachniał?Poczekamy na Jolkę K.ona jest specjalistką od łuszczaków.

Jak dle mnie to ani "ściędym drewnem" ani "mąką" nie pachnie tylko przyjemnie "grzybowo". A na Joli wypowiedz bardzo liczę !!!

Wygląda bardzo typowo. Łuszczak zmienny. Zobacz tylko dla pewności, czy na trzonkach są wyraźnie odstające łuseczki.
No i zapach. Jeśli nie drewno świeżo ścięte to bardzo przyjemny.
Hełmówka tak nie pachnie.
Też wczoraj zebrałam. Są pyszne.

Jeśli chodzi o trzonki ty były u góry jaśniejsze a poniżej pierścienia, a bardziej miejsca po pierścieniu, ciemniejsze. Łuseczki ?? Coś tam takiego było i raczej nie były to kłaczki jak w przypadku Hełmówki chociaż ja nigdy nie widziałem na żywo Hełmówki tylko w atlasie. Jeśli chodzi o zapach to faktycznie bardzo przyjemny i nawet dosyć intensywny jak dla mnie, może dlatego, że było dużo młodych.

też uważam że wyglądaja na typowe łuszczaki zmienne.
łuseczki i kłaczki możesz porównać przeglądając zdjęcia w sieci.

Bardzo dziękuję za opinie. Dzięki Wam mogę spokojnie przystąpi do konsumpcji z pewnością, że jeszcze coś na tym forum napiszę :-). No i oczywiście to co jest najważniejsze, poznałem kolejnego smacznego grzybka do zbierania.