Nigdy jej nie spotkałam. W tym roku dużo. Dopóki jej nie zerwałam sądziłam, że to Pluteus cervinus. Ma jednak białe, szerokie, przyrośnięte blaszki. No i rosło na ziemi. Las mieszany, podłoże żyzne - miękka, czarna ziemia.
Brzeg blaszek piłkowany.

Megacollybia platyphylla w "moich" lasach często zasiedla też pniaki jodłowe, przeważnie bardzo zmurszałe. Albo też sadowi się u ich podstawy.