Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
Strzępiak ziemistoblaszkowy + X ???
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Jaki to grzyb? Mykologia « Archiwum - starsze wątki « Archiwum 2012 « starsze wątki (do 04 listopada 2012) «

#3812
od maja 2009

2012.10.22 19:14 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mirosław Gryc (mirek63)
2012.10.16
Kilka owocników w borze sosnowym na poboczu drogi.
Wszystkie pokazane na zdjęciu niżej rosły w w jednej grupie.
Kilka owocników z żółtawokremowym garbkiem i fioletoworóżowawym odcieniem pozostałej części kapelusza (niestety na zdjęciach ten odcień bardzo słąbo widoczny). I jeden "rodzynek", niby starszy ale nie jestem przekonany, że ten odmienny wygląd to oznaki starości.
mam je oddzielnie spakowane, Błażeju bierzesz?


ten z lewej to ten szary.

#3813
od maja 2009

2012.10.22 19:24 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mirosław Gryc (mirek63)
w ramach uzupełnienia wątku przedstawiam jeszcze inne które uważam za:
Inocybe geophylla var. geophylla - z prawej(całe owocniki jednolicie białe)
Inocybe geophylla var. lilacina - z lewej
tych niestety nie mam:-(

#1835
od września 2005

I. geophylla v. lilacina i (prawdopodobnie) I. albovelutipes

#4176
od maja 2009

2013.02.18 12:47 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mirosław Gryc (mirek63)
Index Fungorum:
Inocybe albovelutipes Stangl, in Stangl, Winterhoff & Schwöbel, Z. Mykol. 46(2): 166 (1980)
żadnych więcej informacji ani synonimów ?
W polskich publikacjach też nic nie znalazłem, czy taka rzadkość, czy tez może kryje sie pod inną nazwą?

Tu go dorwałem:
http://elurikkus.ut.ee/kirjeldus.php?lang=eng&id=200467&rank=70&id_puu=169443&rank_puu=60

tu też znalazłem - przynajmniej synonimy;
http://eol.org/pages/1029333/overview

czy to ten co w naszym wykazie publikacji???
1825. Inocybe abietis Kühner - Basidiomycota
uwagi: brak w checklist Wojewoda (2003), być może tak, jak w rozumieniu aut. bryt. jest to synonim I. glabripes - do wyjaśnienia
Bujakiewicz 2004,



ma jakieś powiązanie z ???
1852. Inocybe glabripes Ricken - Basidiomycota
synonimy: I. microspora J.E. Lange, I. parvispora Alessio
Lisiewska i Malinger 2001 (as: I. microspora),


coś o nim może jest więcej w nowszych źródłach ???
szczera prośba do tych co nimi dysponują:-)

#1845
od września 2005

Jak widzisz nie jestem pewien oznaczenia.
Grzyb doskonale pasuje do tego gatunku po cechach mikro, odbiega nieco pokrojem (jest dość wątły) choć mieści się w zmienności. Z Inocybe jest ten problem, że co autor to inne ujęcie niektórych gatunków.

Oznaczam ten rodzaj wg. Funga Nordica. W tym dziele I. glabripes nie jest synonimem I. albovelutipes, gdyż ten pierwszy ma zdecydowanie mniejsze zarodniki.

#4182
od maja 2009

2013.02.18 19:35 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mirosław Gryc (mirek63)
Dzięki serdeczne za wyjaśnienia!
Zwrócę w tym roku szczególną uwagę na miejsce gdzie wyrastał, może znajdę inne owocniki, tym bardziej, że w tym miejscu czasem bywam kilka razy w tygodniu.

#1846
od września 2005

To jeszcze załączam dłuższy komentarz, bo coraz więcej Inocybe do mnie trafia.

Inocybe były moją pierwszą fascynacją grzybową, niestety dość szybko nieco stłamszoną przez "opór materii". A oto powody:

W przypadku Coprinus, Lepiota, Pholiota i wielu innych rodzajów, jeśli dysponujemy dobrze zachowanym materiałem (suchym lub świeżym) mamy 98-99% szans na oznaczenie okazu, które nie budzi wątpliwości oznaczającego. Pozostałe 1-2% to okazy zdeformowane, spasożytowane lub takie, co do których zachodzi podejrzenie, iż mamy do czynienia z gatunkiem/odmianą wcześniej nie opisaną w literaturze.

Z Inocybe jest inaczej. Współczynnik sukcesu w oznaczeniach to raptem 65-75%. Kolejne 10% to okazy przy których oznaczeniu stawia się "?", a reszta to "czarna rozpacz".

Powodów jest kilka:

1. Przy Inocybe istotny jest cały szereg ulotnych cech, łatwych(?) do określenia na świeżym, bogatym materiale. Najważniejsze to zapach i tendencja do przebarwień, inne to delikatne (często przekłamane na zdjęciach) odcienie na trzonie lub też stopień pokrycia kaulocystydami, które u części gatunków łatwo zniszczyć podczas zbioru. To generuje szereg problemów przy oznaczaniu Inocybe z suchych okazów i ubogich kolekcji. Obcym "nosom" nie wierzę - z obserwacji wiem że niektórzy mają problem z wyczuwaniem pewnych zapachów lub ich nazwaniem, ze zdjęcia trudno często ocenić czy trzon ma różowy odcień czy nie, a przy kolekcji złożonej z 1-2 młodych owocników, czy trzon ulega przebarwieniu z wiekiem.

2. Myślę, że tylko około 50% gatunków Inocybe, wymienianych w literaturze to taksony dobrze udokumentowane, w przypadku których mamy dostęp do dobrej ikonografii cech mikro- i makro, wiemy dużo o ich plastyczności ekologicznej i zmienności wewnątrzgatunkowej. Reszta to gatunki znane z nielicznych kolekcji, w przypadku których można mieć często wątpliwości co do poprawności oznaczeń okazów przedstawianych w atlasach i kluczach. Wystarczy przejrzeć jakieś opracowanie (np.: Funga Nordica), cytujące przy omawianych gatunkach ikonografię w innych pracach. Okazuje się, że ilość oznaczań które autor A podważa w monografii autora B (np.: nie dając odnośnika do ikonografii danego gatunku w pracy B) jest, delikatnie rzecz biorąc, znaczna. Takich gatunków niepewnych/niepewnie zilustrowanych jest dużo. Do tego dochodzi bagno związane z synonimizowaniem lub rozdrabnianiem gatunków, często niemożliwe do ogarnięcia.

W przypadku I. albovelutipes autorzy FN powielają praktycznie opis Stangla, i trudno zgadnąć, czy widzieli ten gatunek kiedykolwiek (i dokładnie odpowiadał on opisowi) czy też nie.

Fotki na linkowanej powyżej stronie estońskiej mają się nijak do akwarelki Stangla.

W efekcie, strzępiaki uznać należy za piękne i fascynujące aczkolwiek mocno depresjogenne grzyby.

Na koniec anegdota związana z rozpoznawaniem zapachów, oddająca problemy interpretacyjne wrażeń olfaktorycznych. Podczas oznaczania strzępiaków w większym gronie wywiązała się rozmowa: "No powąchaj, wyraźny słodko-owocowy zapach." "No BG, jakie owoce, sperma":D

#4183
od maja 2009

2013.02.19 14:28 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mirosław Gryc (mirek63)
No to wdepnęliśmy w niezłe g... (zdrobniale poproszę odczytać):-)
- ale ktoś to musi robić !
pomimo zamieszania i wielu nieudanych prób to w końcu coś z tego wyniknie i populacja Inocybe stanie się mniej tajemnicza:-)
A to wszystko dzięki takim "uparciuchom" (czytaj pracusiom)jak Ty Błażeju.
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Jaki to grzyb? Mykologia « Archiwum - starsze wątki « Archiwum 2012 « starsze wątki (do 04 listopada 2012) «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji