Witam, na mojej przydomowej działce na rabacie wysypanej korą sosnową pojawiły się takie grzybki. Proszę o ocenę czy to są jadalne smardze, czy też inne grzyby trujące.

smacznego

Jesli tylko jeden
zasusz
sproszkuj
sklaruj 1/4 kostki masła
zmieszaj i masz smardzowe masełko

baaaardzo aromatyczne

jesli jeszcze kiedys bedies je miał
zostaw a lodówce na papierowym ręczzkiku
powinno sostac troche zarodników

wode z mucia tez mozna wylać potem na korę
wysyp w nowe miejce dodaj popiołu z ogniska kilka garści wapna granulowanego, troche starych trocin od homika,
Przykryj workiem kory najlepiej zebranej gdzies w okolicy lepięzników
ale to nie maduzego znaczenia bo pod kor dajesz reczniczek papierowy z zarodnikam.
następnej wiosny gdyby mało padało dobrze jest obfice podlac przez kilka dni
i poczekać na słoneczne cieplejsze majowe dni

nie daje zadnej gwarancji

mnie kiedys wyrosła z kory krązkownica wrebiasta , ale już w tym roku jej nie ma
za to na Słowacji było jej mrowie
i mamy też oznaczone stanowisko na piestrzenice kasztanowata na szlaku na Babią Góre
Było jej co najmniej 30szt

Uwaga
jśli to smardz półwolny lub smardzówka czeska
to postepowanie powinno byc lekko zmodyfikowane