Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
Stadko bialych grzybków
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Jaki to grzyb? Mykologia « Archiwum - starsze wątki « Archiwum 2004 « Archiwum 2004 listopad «

#85

2004.11.15 17:35 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Elmira Brzozowska (elma)
Co to za stadko białych grzybków?

stadko

Zdjecie (bez lampy) bardzo doladnie je przedstawia. Są właśnie dokładnie takie jak na zdjęciu)

#664

2004.11.15 17:38 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Perz (pimpek)
masz może foto od spodu ?

#717

2004.11.15 17:39 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)
Elma, ratunku, blaszek nie widać trzonka praktycznie też nie :-)) Dla mnie to kruchaweczka zaroślowa - że tak sobie wodzy fantazji popuszczę
:-)))

#86

2004.11.15 18:51 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Elmira Brzozowska (elma)
Kris, mój książę małżonek, tak się wściekał, że marudzę z aparatem, żę wręcz siłą mnie odgonił od tych grzybków i nie zrobiłam spodu...twierdzi, że ON zbiera grzyby a ja....fotografie...Hahaha! Tylko z jakiegoś powodu ja mam zawsze pełniejsze wiadro i jeszcze masę zdjęć....
Grzybki rosły obok pieńka, nie wiem jakiego, w pobliżu modrzewi, dębów, grabów i jednej brzozy...

#158

2004.11.15 19:42 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Darek Karasiński (olaras)
To pewnie pieniążek pozrastany (Collybia confluens) obecnie chyba Gymnopus confluens.

#244

Jak to???
Zmieniło się nazewnictwo?
Przeniesiono go do innego rodzaju?
A co z resztą pieniążków?

#287

2004.11.15 21:24 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Maciej Malec (maciej_m)
Pieniążka pozrastanego to ja widziałem, był wyższy, miał mniejsze kapelusze i widać było, że owocniki były wyraźnie pozrastane. Przede wszystkim grzybki są smuklejsze. Dużo większy stosunek długości trzonu do średnicy kapelusza.

#161

2004.11.16 00:35 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Darek Karasiński (olaras)
Sebastian - okolice pieniążka maślanego i plamistego trafiły do rodzaju Rhodocollybia, niektóre pieniążki to teraz Tephrocybe, a te najpospolitsze jak p.dębowy, p.wodnisty :-), p.pozrastany, p. wrzecionowaty, p. niemiły, p. palący to obecnie jak jeden mąż GYMNOPUS :-)
Szczegółów szukaj na przykład na:
http://www.indexfungorum.org/Names/Names.asp

#87

2004.11.16 08:01 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Elmira Brzozowska (elma)
Wiecie co...dopatrzyłam się blaszek na tym zdjęciu, wklejam je jeszcze raz z zaznaczonym miejscem gdzie one są i nawet trzon jest, dość długi i zgięty. To coś może pomoże...
:o)

blaszki w kolku

#162

2004.11.16 11:32 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Darek Karasiński (olaras)
Fantazja Ani jest wielka!

#722

2004.11.16 11:39 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)
Oj, wydawało mi się, że pofantazjowałam jeszcze dzisiaj rano trochę i zniknęło???? Pisałam o tym, że ciemne blaszki i higrofaniczny kapelusz skłaniają mnie ku podtrzymaniu mniemania, że to kruchaweczka ;-))) I na dokładkę ranną porą nieco ziewająca jeszcze wysnułam przypuszczenie, że nawet może to kruchaweczka zaroślowa.
Co też w południe prawie - podtrzymuję :-)))

#88

2004.11.16 13:32 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Elmira Brzozowska (elma)
Aniu - wielkie dzięki!! Jesteś niesamowita! A ja doszlam do wniosku, że:
po pierwsze - muszę się jeszcze dużo uczyć
po drugie - muszę sobie kupić jeszcze jeden atlas! (chociaż uważałam, że ten co mam jest niezły, myliłam się) :-(

#724

2004.11.16 13:41 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)
:-)) Nie dam głowy za to, że to właśnie ta kruchaweczka :-)))
Elma z tymi atlasami to bywa tak, że nawet jak się ma ich już kilkanaście i każdy następny nie wnosi zbyt wiele nowego to nadal się je kupuje
;-)))
A z pierwszym wnioskiem jeszcze gorzej - im bardziej się człowiek uczy tym lepiej widzi jak wiele się jeszcze musi nauczyć ;-)) Okropność
:-)))
W każdym razie - powodzenia :-))

#90

2004.11.16 21:56 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Elmira Brzozowska (elma)
Aniu - sądzę, że każdy atlas jednak coś wnosi. Na przykład mój atlas ma o wiele lepsze i dokładniejsze (zbliżone do rzeczywistości) zdjęcia niż atlas, który widziałam u mojej koleżanki. Wolę swój. Ale wiem, że są jeszcze lepsze (nawet nie ma porównania) tylko pieniążki trzeba mieć...I marzy mi się taki atlas, gdzie omówionych grzybów będzie znacznie więcej niż w moim. Denerwuje mnie, że widzę w lesie grzyba i nie wiem co to jest nawet w przybliżeniu. Pewnym pocieszeniem dla mnie jest to, że i tak w swoim środowisku jestem niezła....ale do Was mi daleko...!!!
No i rzeczywiśie faktem jest to co mówisz, że im więcej się człowiek uczy tym bardziej zdaje sobie sprawę jak niewiele potrafi, zauważyłam to już dawno na sobie...Ech! Takie jest życie!

#679

2004.11.16 22:06 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Perz (pimpek)
W tym fragmencie nie biorę pod uwagę aspektów prawnych - po prostu "marzę"

Elma - i właśnie z tego powodu (dostępność literatury) uważam, że kilka osób powinno przysiąść przez kilka zimowych weekendów i przetworzyć tysiące stron posiadanej przez siebie literatury na PDF, nagrać na płytki CD jako elektoniczną książkę i powymieniać się nawzajem. Przeciez tak ciężko jest zdobyć starsze tomy Flory Polskiej: Grzyby, mało komu chce się za nie płacić po 50 Euro w niemieckich antykwariatach a niektórzy mają pierwsze tomy... Przecież niektórzy nie muszą kupować nowszych tomów jeśli nie mją, bo mają je inni itd.....
To może się tyczyć nie tylko literatury fachowej, ale i atlasów. Format PDF umożliwia przeszukiwanie tych atlasów po słowach kluczowych, czego brakuje nawet w wersjach internetowych atlasów!

etc... etc....

#92

2004.11.16 22:20 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Elmira Brzozowska (elma)
Jestem ZA !! Ponadto puszczając dalej wodze fantazji dobrze by było stworzyć taką stronę, gdzie istniałaby możliwość wpisywania w odpowiednie okienka pewnych cech znalezionego grzyba (dot. kapelusza, trzonu, blaszek, zapachu, miejsca znalezienia, podłoża, barwy zarodników - plus innych szczegółów) i na tej podstawie otrzymalibyśmy, przynajmniej jakąś ogólną informację o grzybie. Tylko kto to zrobi...??? Widziałam taką stronę, ale niestety nie polską.

#681

2004.11.16 22:22 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Perz (pimpek)
Zrobienie takiej wyszukiwarki to pikuś, jeśli właściciel informacji (np. atlasu) posiada te informacje w odpowiedniej bazie danych.
Elma! Poszukaj w głowie... przypomnij sobie i podaj linkę do tej strony!

#93

2004.11.16 22:36 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Elmira Brzozowska (elma)
Poszukam raczej w komputerze, może ją gdzieś zapisałam....Ale myślę, że trzeba rzucić temat na forum. Zdaje mi się, że z kimś o tym rozmawiałam, ale nie na tym forum tylko na jakimś innym. Ten ktoś mi ja polecił, ale ja wtedy miałam problemy z komputerem i chyba jej nawet do końca nie wypróbowałam, ale wchodziłam na nią - faktycznie jest. Może Ty zacznij taki wątek, bo ja (jak stwierdził admin) mam...problemy z nazywaniem wątków....
:o)
Poszukam jutro w swoim kompie, teraz zmykam pod prysznic :)

#728

2004.11.17 09:49 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)
Elma - oczywiście, że każdy atlas coś wnosi - tak argumentuję kolejny zakup kolejnego - ..nastego już atlasu i ciągle buszuję po księgarniach w poszukiwaniu nowych :-) A najgorsze jest to, że im więcej atlasów się tym więcej grzybów się zaczyna widzieć ;-))) Jakoś tak "sam" się wzrok przestawia :-)
Piotr i Elma i marzenia :-) Czy Wy przypadkiem nie marzycie, żeby zapewnić koszmarną robotę Markowi, Darkowi i mnie (chyba, że ktoś jeszcze kolekcjonuje tomy "Flory Polskiej" i inne takie...
:-))) To ja dziękuję - to chyba nie jest moje marzenie :-))))

#94

2004.11.17 12:32 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Elmira Brzozowska (elma)
Aniu, ja nie chciałabym nikogo do niczego zmuszać. Chciałabym po prostu, żeby się kiedyś znalazł taki zapaleniec, który by (dysponując czasem) z własnej i nieprzymuszonej woli sam cos takiego zrobił....
A propos - nie słyszałaś o tej obcojęzycznej "stronie - wyszukiwarce", o której wspomniałam wyżej? Przeszukuję właśnie swoje zapiski w poszukiwaniu jej adresu, ale nie wiem czy znajdę. Pimpek jest zainteresowany, myślę, że innych by też zainteresowała. Muszę chyba rzucić hasło na innych "forumach" dyskusyjnych.

#733

2004.11.17 12:44 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)
Nie znam tej strony :-(( Nie kojarzę jej zupełnie :-(
Wiem chyba co czujecie z tym niedoborem literatury - bo miałam kilka lat temu to samo :-(
Chyba jeszcze dość dużym problemem jest zorientowanie się co tak własciwie się przyda a co nie danej osobie. Np. tomy "Flory polskiej" odpadają dla tych, którzy nie używają mikroskopu".
I właściwie wszystkie klucze wtedy odpadają. Pozostają atlasy i ..."konsultacje" :-)

#95

2004.11.17 12:54 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Elmira Brzozowska (elma)
Cyt.
"Chyba jeszcze dość dużym problemem jest zorientowanie się co tak własciwie się przyda a co nie danej osobie. Np. tomy "Flory polskiej" odpadają dla tych, którzy nie używają mikroskopu".
I właściwie wszystkie klucze wtedy odpadają. Pozostają atlasy i ..."konsultacje" :-0"

Dodałabym ... i wycieczki poglądowe z osobami naprawdę doświadczonymi.

(Miałam okazję miesiąc temu poznać Panią Mykolog, która miała problemy z rozpoznaniem Lejkowca dętego - nie wiem - może rzeczywiście to jest jakiś problem...)

#734

2004.11.17 13:12 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)
:-) Jeśli trafiłaś na P. Mykolog np. od workowców, to mogła mieć problemy z lejkowcem, jeśli sama nie zbiera grzybów do jedzenia :-)

Pewnym problemem wśród mykologów jest ich specjalizacja w wąskich grupach - zauważ, że ja bardzo rzadko zabieram głos na wątkach "hubowych". Mamy w Polsce kilku (dosłownie) mykologów, którzy mają doświadczenie i opatrzenie w całej gamie grup grzybów tzw. wielkoowocnikowych (w workowcach, podstawczakach tych galaretowatych, i tych błoniasto porastających gałęzie, i tych "hubowatych" i z blaszkami, i z kolcami i z "gąbeczką" i w "purchawach"). A niektórzy są mykologami bo np. badają zawartość czegoś tam (enzymów np.) w danych gatunkach, a nie interesuje ich różnorodność gatunkowa itd...
A wycieczki - jak najbardziej. Są po prostu nieocenione. Bardzo dużo można się na nich nauczyć - jeśli tylko ktoś wie ciut więcej od nas to już zysk dla nas :-))

#97

2004.11.17 13:26 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Elmira Brzozowska (elma)
Aniu.....wspomniana Pani Mykolog zajmuje się....kwalifikowaniem (nie wiem jak to powiedzić), ocenianiem (???) czy dany grzyb jest jadalny i pracuje w sanepidzie gdzie przychodzą ludzie z tego typu problemem....Dla mnie to jest horror..(???)

#735

2004.11.17 13:43 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)
Ups... to chyba nie P. Mykolog. Pewnie jest po kursie grzyboznawczym, ale tak naprawdę nie interesuje się grzybami :-((( Mam nadzieję, że potrafi odróżnić muchomora sromotnikowego od reszty grzybów :-(((
Horror :-(((

#98

2004.11.17 19:18 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Elmira Brzozowska (elma)
Aniu - Pani, o której mowa ma przy nazwisku na drzwiach napisane..."Mykolog"....nie jestem ślepa...Szok! Nie będę komentować...

#736

2004.11.17 19:27 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)
no to głupio :-((( Może chociaż dobrze identyfikuje materiał od chorych - zatrutych - po zarodnikach.... że tak się sama jeszcze jakoś sprobuję pocieszyć.

#99

2004.11.17 20:44 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Elmira Brzozowska (elma)
Może...ale tego to ja juz nie wiem...
:-(

#684

2004.11.17 20:55 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Perz (pimpek)
<rofl>, fajnie wyszło.
Elma - wszyscy tu obecni na pewno Ci życzymy, abyś TEGO akurat sie nigdy z doświadczenia własnego nie dowiedziała!!

#101

2004.11.17 21:11 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Elmira Brzozowska (elma)
raczej......nie powinnam....liczę przecież na WAS!!
:oD
hahaha!

#167

2004.11.18 01:58 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Darek Karasiński (olaras)
"...podaj linkę do tej strony!"
Może chodzi o taką stronę:
http://www.pfc.forestry.ca/cgi-bin/matchmaker/Match.asp

#689

2004.11.18 02:07 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Perz (pimpek)
..........i wylądowało w ulubionych:) dzięki!

#105

2004.11.18 22:34 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Elmira Brzozowska (elma)
Nie mogę znaleźć linku do strony, o której wspomniałam wcześniej, ale było to coś na kształt tego co podał Olaras.
Spróbuję jednak jeszcze jakoś do niej dotrzeć, skonsultuję się z kimś.
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Jaki to grzyb? Mykologia « Archiwum - starsze wątki « Archiwum 2004 « Archiwum 2004 listopad «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji