Kilka sztuk,kapelusze 2,3-4 cm.Las mieszany buk,świerk,sosna,dąb.Zapach słaby,smak po chwili ostry.FeSo4 róż-brąz KOH brak reakcji.Wysyp nie udał się:-(

Dodam gołąbki,które rosły w identycznym biotopie,bardziej rozwinięte,kapelusz do 5cm.Wszystkie cechy tych powyżej tylko FeSo4 był bardziej wyraźny-różowy

hmm, skoro smak ostry, to jedyne, co przychodzi mi do głowy to g. żółciowy Russula fellea, reakcje by się zgadzały
gdzieś czytałam, że intensywność barwy po zadaniu odczynnika zależy od wieku owocnika i pewnie tak było w tym przypadku?
a dla pewności test z aniliną: po ok 1 godzinie miąższ powinien się przebarwić na mięsno-brązowo > ceglasto-czerwono

Dodam,że w pobliżu rósł sobie tej wielkości gołąbek o żółtym zabarwieniu i był to zapewne R.lutea-smak łagodny.Owocnik niestety nie dotrwał do domu..

ano właśnie, bo one nie bardzo wyglądają na sekcję Ingratae i gdyby nie ten smak to z dużym prawdopodobieństwem typowałabym R. lutea

ło matko, zaćmiło mnie coś chyba, że też nie wzięłam pod uwagę sekcji Piperinae...
to może być g. słoneczny R. solaris

bardziej słoneczne niż żółciowe jeżeli chodzi o wielkość :-)

a to z całą pewnością :d