Pod dębami- w zaciemnieniu, z domieszką buka i graba. Ok. 30 owocników w promomieniu 4 m.
Pierwsze foto nie jest zrobione na stanowisku. Przepraszam za złą jakość foto, ale nie było warunków (światła).


Co to może być????? Ja na moich terenach spotkałem go pierwszy raz.

(wiadomość edytowana przez grzegorzww 05.października.2006)

PRZEKRÓJ WZDŁUŻNY!!!!!!!!!!!!!!


(wiadomość edytowana przez grzegorzww 05.października.2006)

(wiadomość edytowana przez grzegorzww 05.października.2006)

Mam dzisiaj kłopot z transmisją FOTO, może teraz się uda.

tak. to jest lejkowiec dęty 100%.

Marku, ale dlaczego ani jeden owocnik nie miał brzegu WYWYNIĘTEGO (jakieś 30 szt.), 2-3 tygodnie temu w tamtej okolicy spotykałem TYKO takie jak na fotce Marka S., a teraz nic...
http://www.grzyby.pl/foto/00/000805-32.jpg

Jeśli nie lejkowiec dęty, to tylko workowiec. Strzelaj w Pezizales. Oczywiście znowu trzeba się przeprosić z mikroskopem, a jeśli nie ma owocnika do badań to ...

są jeszcze inne gatunki Craterellus, ale nie występują w Polsce... np.:
http://www.uoguelph.ca/~gbarron/GILL%20FUNGI/PINK/albolept.htm
nie mam pojęcia, co by to mogło być innego, jak nie
Craterellus cornucopioides.
ale rzeczywiście, u lejkowca brzeg jest zwykle wywinięty

Marku, Twoja sugestia bardzo zbliżyła się do MAKROSKOPOWEGO WYGLĄDU moich owocników, są bardzo podobne, właściwie jakby moje- identyczne! Proszę popatrzeć na to znalezione w sieci foto i porównać z moim 4:
http://americanmushrooms.com/images/Craterellus_fallax_01.jpg
Jakby co, to już się suszy na monitorze :-))

zrób wysyp, fallax ma różowy, a dęty - biały
mikroskopowo to może byc nieodróżnialne
mimo wszystko fallax wydaje mi się bardzo mało prawdopodobny

Raczej zdeformowany dęty.

Aniu, więc wszystkie 30 sztuki były zdeformowane, młode i stare?? :-) Nie było wśród nich ani jednego "ludzkiego" lejkowca :-)))))))

Lejkowce dęte mają taki urok.

też daję na dętego,widocznie jakis "niedorozwój"
dołączam wzorca

Tak, wygladają tak, jakby były najpierw podsuszone, a potem wznowiły wzrost. Myślę, że odpowiedź może dać nam następny sezon.

Dziękuję wszystkim, DOOBSERWUJĘ w przyszłości i dam znać co się tam "URODZI" :-)