przeglądając oznaczenia czernidłaków, dochodzę do wniosku, że faktycznie w tym przypadku nie można lekceważyć nawet z pozoru pospolicie występujących.
tego gatunku nie znałem a jakże podobny do kilku innych i do tego całkiem "świeżutki" takson. Wnioskuję z tego, że w Polsce może być oznaczony po raz pierwszy??? Czy już miałeś go Błażeju???
Dzięki:-) pytałem z ciekawości a nie chciało mi sie czasu tracić bo miałem zamiar wyskoczyć w teren. W wolnej chwili sam "pokopię", wiem już mniej więcej co i jak:-) Jeszcze raz dziękuję:-)
PS: - w terenie "kicha", wieczorem pochlapało śniegiem (dosłownie pochlapało, mazia deszczu ze śniegiem a w nocy delikatnie przymarzło) i mało widać na substracie ale coś tam sie znalazło. Wilgoć okropna aż w kościach łamie ...czyżby to starość?? Ufff! - byle do wiosny:-))
O nie Aniu, "cztery" to już lekka przesada jak dla mnie ... ale do życzeń Błażeja chętnie się przychylę ... ale nalegać nie będę ze względu na innych forumowiczów którzy mogą być niezadowoleni z takiego obrotu sprawy:-)
osobiście jak na razie mam tyle pracy, że dla mnie pogoda bez znaczenia bo i tak mogę pozwolić sobie na luzik tylko w niedzielę .. i tez nie każdą. - i nie wiem czy się z tego cieszyć, czy płakać?