Rosły na skraju lasu mieszanego(olchy,dęby,sosny,świerki,brzozy) w rowie.
Podłoże raczej suche 10-10-2004r.
Na powierzchni kilku metrów kwadratowych,
kilkadziesiąt sztuk między innymi te oryginalne
grzyb na grzybie.

Wyglądają jak gąsówki mgliste (Lepista nebularis).

Charakterystyczny układ bliższy chronodynamice kwantowej :)
każe raczej poszukiwać w okolicy podblaszka przydymionego (Lyophyllum fumosum).

Cieszę się Tomku, że postanowiałeś aktywnie uczestniczyć w forum. Z pożytkiem dla siebie i dla edukacji uczestników i czytelników forum.

Faktycznie, zapomniałem o podblaszkach. Skojarzyło mi się to z młodymi gąsówkami.

Nie porzucał bym myśli o gąsówce irysowej - Lepista irina, lub podobnego do niej gatunku o nazwie Rhodocybe truncata.

Niezależnie od "chronodynamiki kwantowej" :-))))
ten grzybek wygląda mi na gąsówkę mglistą. Śmieszne okazy :-)
Krzyśku - czy pytanie o zapach tego grzybka jest już mocno spóźnione?

Zapachu świeżego grzyba nie pamiętam a nie zanotowałem, ale suszony pachnie przyjemnie,
grzybowo, dość intensywnie.
Trzon był włóknisto prążkowany i ogólnie wygląd
jest zbliżony do opisów gąsówki mglistej, więc
być może to jest to.

Moje pierwesze skojarzenie to gąsówka mglista. Podblaszka przydymionego i Rhodocybe truncata nigdy nie widziałam w naturze.

Gasówki irysowej też nie znam.

Mi najbardziej przypomina gąsówkę mglistą.