Rozpiętość największego owocnika ok. 20 cm. Na żywej olszy na skraju mokradła. Mocno przyrośnięte do podłoża, elastyczne. Zapach grzybowy słaby, może z powodu pory roku. Dosyć świeże jak na koniec listopada.

Najbliższy wyglądem to Łyczak późny (Sarcomyxa serotina)

Albo boczniak ostrygowaty...

Pewnie to boczniak ostrygowaty. Łyczaka wykluczam.

Boczniak ostrygowaty. Tadeusz, w przypadku tych bocznie przyrośniętych, muszlokształtnych - dobrze jest pokazać czy jest trzon, czy go nie ma, czy blaszki zbiegają po nim, czy nie itp. ZAmieszczaj - jak możesz - i takie zdjęcia - z dobrze widocznym miejscem przyrastania do drewna na rosnących lub zerwanych owocnikach. Tu - gdyby usunać te dwa małe owocniki - byłoby chyba dobrze widać to "newralgiczne" miejsce.

Mam pytanie: czy w pełni rozwinięte boczniaki ostrygowate przybierają taki różowy kolor jak na zdjęciach? Typowanie swoje oparłem o tą fotkę:
http://www.nagrzyby.pl/galeria/v/grzyby/Lyczak+pozny/IMG_9257.jpg.html
Pytam, bo te, które u siebie zbieram mają kolor owocników szaropopielaty. W osobnym wątku pokażę je na fotkach z mojego ostatniego grzybobrania 2006r

Tak, one mogą być od prawie białych, przez różowawe, do ciemnostalowo-szarych.
Zasadniczą różnicą makroskopową jest wygląd blaszek i obecność trzonu (u łycznika późnego - wyraźnie - bardzo, bardzo wyraźnie wyodrębnionego).

Oto i miejsce przyrośnięcia:

boczniakowate ono :-)