Znalezione dziś w lesie Łagiewnickim.

Rosły w grupach na silnie zmurszałym pniu. Małe.

Coś za bardzo żółte. To może być Pholiota.

Jak dla mnie Małgorzata idzie w dobrym kierunku - blaszki zielonkawe

Zdjęcia mocno przyżółcone więc i owocniki bardziej żółte.
Pisze Małgorzata: "Małe", - pojęcie cholernie względne, ale jeśli faktycznie miały coś około 1-1,5 cm to może mniejsza siostra maślanki wiązkowej, maslanka zielonkawa?

Zdjęcia, wiem, że zażółcone. Starałam się zdjąć trochę żółci, ale niezbyt dobrze mi wyszło. Wielkość do jakiś 2 cm średnicy. A moje domniemanie, że to maślanka to właśnie z powodu blaszek. Wpadały w taki obrzydliwy zielonkawo trupi kolorek.

Jeśli tak to by się nawet zgadzało, w końcu dwa cm to też przejdzie w tym przypadku tym bardziej że owocniki dojrzałe.
Muszę jednak Ciebie zasmucić, jak do tej pory nie znam sposobu na ich stu-procentową identyfikację. Cechy mikroskopowe obu w/w maslanek są identyczne, różnią się jedynie makro a szczególnie wielkością owocników.
Krótko mówiąc, znaleźliśmy się w sytuacji patowej:-(