2014.10.04. W tym miejscu przy mokrej aurze zbiera się woda, pod olszami, w pobliżu buk, grab, jodła. Dość mały, kolory różowawe, bez zapachu, smak początkowo łagodny, później słabo piekący, mały owocnik szybciej i mocniej piekący - już po 10-20sek, owocnik kruchy. Tylko tych kolców z włókienek nie zauważyłem.

Mnie to wygląda na Lactarius lilacinus.

Przy okazji zapytam, czy zapach korzenny jest podobny np. do maggi?
Jaki to jest zapach pluskwiaków?

Nie napisałem, że wysyp kremowy raczej.
Nie za słabe te odcienie lila?
W sumie podobne te dwa mleczaje.

"...Jaki to jest zapach pluskwiaków?"
Totalnie odrzucający, bardzo nieprzyjemny.
Wrzuć w grafice Google "pluskwiaki różnoskrzydłe" (mają bardzo charakterystyczny wygląd/budowę), znajdź w trawie, chaszczach, zielsku takiego"śmierdziela" (tak je się czasami nazywa) i lekko ściśnij w palcach. Zapach zapamiętasz na bardzo długo ;-)

Czasami widuję takie owady. A jak ścisnę to nic mu się złego nie stanie? Wydzielają obronnie nieprzyjemny zapach ?

Zapach pluskwiaków jest nieco, ale w tę nieprzyjemną stronę, oczywiście, podobny do zapachu owoców czarnej porzeczki. Według mnie, przynajmniej.

Beata, z ta czarną porzeczką to nawet pasuje, a jam mam chyba specyficzny i indywidualny odbiór tego zapachu.
Nie cierpię zapachu świeżych porzeczek czarnych (natomiast dżem z nich bardzo lubię), podobnie mam z kaparami, ich woń mnie po porostu odrzuca ;-)

Urzeźbienie zarodników wskazuje na Lactarius lilacinus .