Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
łuszczak zmienny
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Jaki to grzyb? Mykologia « Archiwum - starsze wątki « Archiwum 2014 « starsze wątki (do 14 listopada 2014) «
i

#463
od marca 2010

2014.11.12 21:18 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Beata Łyszkowska
Nie ma obawy, jeśli nie on. :-))) Nie zamierzam na razie zbierać. Mam kilka "zaprzyjaźnionych" pieńków z tym grzybem i postanowiłam na razie pytać was, za każdym razem gdy myślę, że to on. Czy on? łuszczakłuszczak 2

#5563
od października 2007

2014.11.12 21:23 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jacek Nowicki (gonzo)
On ci :)
i

#464
od marca 2010

2014.11.12 21:26 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Beata Łyszkowska
Dzięki, może ktoś z okolic Pabianic chce przyjechać na łuszczakobranie? Zapraszam, ja na razie jeszcze nie spożyję :-)
i

#1019
od lipca 2007

Ja też go spotykam, ale śmiałości spożyć nie mam. Musiałby mi go jakiś znawca przyrządzonego podetkać pod nos i zjeść ze mną.
i

#466
od marca 2010

2014.11.12 22:43 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Beata Łyszkowska
No, Margo, a liczyłam na ciebie ;-))) Byłam dziś na Politechnice z moimi dziećmi i mijałam twój instytut. Ależ macie campus, cholera, zazdroszczę :-))

#824
od listopada 2012

2014.11.12 23:23 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa (anna73)
Łuszczaka zmiennego najlepiej rozpoznać po charakterystycznym pięknym zapachu. Grzyby te są bardzo smaczne, więc szkoda, że u mnie jest ich mało.
i

#468
od marca 2010

2014.11.12 23:33 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Beata Łyszkowska
Poznaj Stachu po zapachu..:-) Ja zauważyłam ten zapach dawno temu. Ponieważ, jednak, póki ktoś, kto jadł sam nie potwierdzi mi naocznie i nasmakowo, że to on, wolę nie ryzykować. Nie zjem łuszczaka, póki nie będę miała 100% pewności, że to on. A taką pewność zdobywa się tylko po rozpoznaniu z grzybowym znawcą zbierającym z tobą razem. W każdym razie ja potrzebuję takiej diagnozy. Ja wiem, że to co spotykam, to łuszczak. Tak jak rozróżniam doskonale muchomora czerwieniejącego, ale jeszcze poczekam. Oby wszyscy byli tak ostrożni :-) Może nie, może wtedy nie byłoby postępu? Mam to gdzieś :-))) Ja mam swoje pryncypia i się ich trzymam. Grzyby to niebezpieczne stwory, prawda? :-)))
i

#1020
od lipca 2007

A na którym kampusie byłaś ? Bo są dwa główne. Jeden za halą Sportową, a drugi przy żwirki po obu stronach Stefanowskiego. Ten za halą ładniejszy.
A na muchomory czerwieniejace zapraszam w przyszłym roku ! Rysio w Czernicy dopytywał sie o moje smazone panierowane w occie, ale latoś przez cały sezon znalazłam chyba z osiem nie robaczywych.
i

#475
od marca 2010

2014.11.13 23:39 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Beata Łyszkowska
Byłam w obydwu. Koło "twojej" budy (czyli szkoły ;-) tylko przechodziłam, ale tam w tej adaptowanej pofabrycznej części, to mają wypas, trzeba przyznać. Dzięki za zaproszenie. To ja zapraszam. U mnie czerwieniejących od groma. Tylko kopią, nikt nie zbiera.
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Jaki to grzyb? Mykologia « Archiwum - starsze wątki « Archiwum 2014 « starsze wątki (do 14 listopada 2014) «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji