Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
Takie sobie luźne rozmyślania:-)
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Jaki to grzyb? Mykologia « Archiwum - starsze wątki « Archiwum 2015 « starsze wątki (do 07 maja 2015) «

#8562
od maja 2009

2015.03.26 12:46 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mirosław Gryc (mirek63)
a rozmyślania dotyczą gatunków rzadkich, ale tych naprawdę rzadkich i wymierających a nie takich którymi tylko "zaśmiecamy" GREJ, jak na przykład:
- Exidia pithya - kisielec smołowaty, ani to nie jest zagrożone ani rzadkie, wystarczy tylko przeglądać obumarłe (i nie tylko) świerki.
- Cytidia salicina - talerzyk szkarłatny, w zasadzie wystepuje masowo, ale trudny czasem do zauważenia.
- długo tak można jeszcze wymieniać, więc nie będę przynudzać, ale powiem w skrócie, jak dla mnie szkoda na nie czasu a znalazło by sie takich gatunków w obecnej chwili co najmniej kilkadziesiąt.

Ostatnio zastanawiałem się jak to zrobić aby nie "tracić" owocników gatunków nie rozpoznanych a co do których zainteresowanie na Bio-Forum jest znikome, czyli nie ma kto sie nimi zająć.
Oprę się tu na przykładzie znajdowanych przeze mnie Leccinum (koźlarzy), oczywiśćie tych nieco innych a nie pospolitych jak babka itp. Kilka lat temu miałem jeszcze miejscówkę gdzie można było w sezonie spotkać z tego rodzaju owocniki od białych, poprzez szare, jakieś tam o zabarwieniu zielonkawym aż do pospolitszych czerwonych. Są to już jednak sporadyczne enklawy(przynajmniej u mnie) gdzie takie z tego rodzaju wystepują. Jedna taką miejscówka kilka lat temu już poszła pod piły i długo musiałem szukac aż natrafiłem na inne miejsce gdzie one jeszcze wystepują. Podejrzewam że za jakieś kilka-kilkadziesiąt lat te gatunki będą poważnie zagrożone o ile nie wymierające, nie czas będzie wtedy na zbieranie materiału. Większość z nich rośnie na specyficznych siedliskach (dość wilgotnych) a te są systematycznie niszczone.

Zastanawiam się wobec tego czy nasi Kustosze nie mogliby dla takich ciekawszych znalezisk, dla których nie ma chętnych do mikroskopowania, a i zgłosić do GREJ-a też nie bardzo jest jak bo w końcu nie wiadomo co?, zorganizować jakiś "kącik". W końcu nie każdy ma w mieszkaniu odpowiednie warunki do przechowywania eksykatów i podejrzewam, że większość znalezisk z czasem trafia do kosza.
Szczerze mówiąc nie mam pomysłu jak to zorganizować ale sami przyznacie, że często zdarzają się na naszym forum gatunki (takie perełki) z rodzai tak zwanych nielubianych, które pomimo tego, że wydają się być bardzo rzadko spotykane, to jednak nie znajdują, że tak powiem odpowiedniego dla siebie miejsca.
Może by je gdzieś zbierać w oddzielnym kąciku???

Ja w każdym bądź razie byłbym na początek za utworzeniem takiego oddzielnego "kącika" dla nietypowych koźlarzy. Sami pewnie zauważyliście, że ich liczebność maleje z każdym rokiem, a w sumie nie mamy jak dotąd w zasadzie nic rozpoznanego (wystarczy przejrzeć wątki). Zaledwie kilka sztuk w ciągu sezonu jak pojawi się na forum to maksimum.
Może by "nieco" zrewidować listę i zacząć je zbierać kosztem tych pospolitych grejowych.
Podejrzewam, że za kilka lat znalazłby sie ktoś, kto bardzo chętnie zająłby sie takimi zbiorami.

#3582
od września 2005

Mirku, możesz spokojnie zbierać nietypowe Leccinum i przesyłać. Bo trochę mi żal tego rodzaju...

Natomiast co do szerszego zbierania różnych "nietypowości" - Mirku, my po prostu "nie wyrabiamy" z tym co jest.
Nawet jeśli nie będziemy ich oznaczać, tylko zachowywać jako sp., to u mnie wyglądało by to tak:

- wprowadzenie do bazy, wygenerowanie etykiety;
- do suszarki na 48 h celem dosuszenia;
- do woreczka;
- woreczki do hermetycznego pojemnika, do głębokiego mrożenia na 2-3 tygodnie;
- wcielenie do właściwego zielnika.

Co jakiś czas (u mnie 2-3 lata) cały zbiór trafia do mrożenia, profilaktycznie.
To zabiera czas, z którym i tak krucho. Im więcej suszków, tym gorzej z czasem.

#8566
od maja 2009

2015.03.27 10:13 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mirosław Gryc (mirek63)
No to fajnie że coś "wskórałem" przynajmniej w sprawie Leccinum:-))
Mi też żal niektórych gatunków z tego rodzaju, jak widzę, jak ich populacja gwałtownie "topnieje" z roku na rok i podejrzewam, że tego procesu nie da sie zahamować:-(
Ale może dzięki tej Twojej decyzji przynajmniej część zachowamy dla potomnych ... przynajmniej w zielnikach.

Skoro juz jednak ten temat poruszyłem to jeszcze zagadnienie czysto techniczne:
- przede wszystkim rozumiem, że dokładne dane o partnerze mikoryzowym
- przekrój obowiązkowo i przebarwienia tuż po i po jakimś tam czasie
- czy jakieś odczynniki chemiczne (jesli tak to jakie i na jakich częściach)???
- czy cos jeszcze aby ułatwić dalszą pracę pod mikroskopem ???

Dzięki, całe szczęście, że mamy podobne podejście do tego rodzaju:-))
Moje suszki zebrane w poprzednich latach(kilka lat temu) szlag trafił i miałem już tego rodzaju nie zbierać ale w ub. roku coś tam udało mi sie znaleźć i coś tam ponownie "zaiskrzyło".
Na pewno je mam:-) Jak odnajdę dorzuce do przesyłki.

A co do braku czasu to wcale się Tobie nie dziwię.
Przynajmniej nie nudzisz się:-)))
Pozdrawiam:-)
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Jaki to grzyb? Mykologia « Archiwum - starsze wątki « Archiwum 2015 « starsze wątki (do 07 maja 2015) «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji