rosły w grupie, gleba żyzna, z drzew w pobliżu zaobserowałam głóg, jarząb, leszczynę, jesion i dąb, zdjęcia z wczoraj
sok bezbarwny albo jasno-żółtawy, ale trzeba było mocniej ścisnąć aby się wydzielił
do badania użyłam największy i najbardziej dojrzały okaz



















zarodniki z drobną ornamentacją, niektóre były całkiem gładkie, ale to chyba te niedojrzałe

(13.9) 14.9 - 16.9 (17.6) x (8.7) 9.2 - 10.2 (10.5) µm
Q = (1.5) 1.51 - 1.8 (1.9) ; N = 61
Me = 15.8 x 9.7 µm ; Qe = 1.6

w KOH

:-)
Pod względem cech mikroskopowych technicznie pięknie dokumentujesz.
Serce się raduje, że fachowo wykorzystujesz zainwestowany sprzęt ;-)

serce to się dopiero raduje na takie komentarze, dzięki Boguś :)

Alu, a one naziemne czy nadrewnowe były? I czy na przekroju miały tylko jednorodne "komórki", czy przedzielone pasmem z wydłużonymi strzępkami?

mam tylko taki przekrój podzielony na 2 zdjęcia z ob. 10x, ale jakość słaba




edit:
Aniu, ciężko stwierdzić na czym rosły, bo drewienek było mnóstwo, ale nie czuć było, że są mocno przytwierdzone do substratu, raczej gładko wychodziły z podłoża

(wypowiedź edytowana przez wink 18.maja.2015)

mam nowy przekrój, nie rozgnieciony za bardzo



pooglądałam sobie jeszcze tę Peziza, zastanawiam się, czy w przypadku zarodników nie jest odwrotnie niż przypuszczałam wcześniej, tzn. że te z punktacją są niedojrzałe, a gładkie dojrzałe?

a co z substratem?

bo ona wygląda mi na P. micropus (obie mają na przekroju warstwę wydłużonych strzępek)

o ile zarodniki byłyby gładkie i rosłaby na drewnie

no napisałam o substracie przecież :)
drewienek było mnóstwo, zresztą widać na zdjęciu, a i trzony są 'upaprane' wszystkim co bozia dała, ale wyszły gładko
Aniu, ale w mojej nie było ani jednej parafizy z rozdętym elementem i wszystkie są wyraźnie rozszerzone na szczycie, a u P. micropus chyba jest inaczej? no i te zarodniki, zdecydowanie nie wszystkie są gładkie, gdyby tak było, to z pewnością wzięłabym ją pod uwagę

jeszcze jedno zdjęcie, w H2O

dla porządku dorzucam fotkę zarodników spod imersji w Cotton Blue, widać drobne punktowanie, co chyba całkiem wyklucza P. micropus?

no tak, Ania w puszczy, a ja gadam do siebie ;)
Aniu, pościągałam jakieś klucze (Hohmeyer w kilku wersjach, Jamoni), idąc z pozycji wyjściowej z zarodnikiami nie gładkimi dochodzę do P. arvernensis, ale idąc z pozycji z zarodnikami gładkimi dochodzę do P. micropus
teraz pytanie kluczowe! czy to co ja widzę to jest ornamentacja? bo w którymś z tych kluczy od razu na wstępie piszą coś o urzeźbieniu, które w rzeczywistości jest "granulowato-piankową cytoplazmą" (ała, naprawdę?) :D
/tłumaczenie na potrzeby własne/
i ile mam trzymać grzyba w CB, żeby się jednolicie zabarwił? wczoraj zostawiłam na całą noc i efekt jak wyżej, oczywiście przepłukane w H2O, wcześniej podgrzewałam płomieniem z zapalniczki, ale wtedy nie czekałam tak długo, za każdym razem nie jestem zadowolona :/

Nie, nie, ja już w domu, tylko biegam.

Alu, to jest ornamentacja.
Chcesz się przekonać, czy to nie jest złudzenie wywołane granulowaną cytoplazmą, to najpierw zabij zarodniki w KOH, wówczas cała granulacja się "zbryli" - a następnie zabarw.
Co do barwienia, to masz roztwór w wodzie (chyba nie), czy w lactophenolu (pewnie tak)?
...ale nie ma co kombinować - to JEST ornamentacja :)

ahaś :o