Będąc dzisiaj na małym spacerku znalazłem coś takiego - dziwny stwór.

Zdecydowanie grzyb. Ale to wszystko co mogę powiedzieć :)

Zastanawiający, a może to Laeticorticium roseum(tylko odbarwiony przez zimę) lub Powłocznica osikowa Peniophora polygonia. Rosło to gałęzi jesionu.

Albo Phellinus punctatus. Podobne spotkałem na leszczynie w grudniu 2005r.

Ale to nie wygląda na Phellinus (chyba, że odnosi się do mojego drugiego wątku z zapytaniem o czyrenie) - to nie ma porów - to wyglądało jak pomalowana gałąź farbą olejną koloru kremowego. Dodatkowo było cienkie - około 3-5 mm

Grzybek na zdjęciach to pospolity Cylindrobasidium evolvens (powłoczniczek gładki).

Czy podobne do tego?


wzorowałem się na tej fotce którą mam oznaczenie phellinus punctatus. Widocznie muszę to zweryfikować, bo widzę duże podobieństwo do tego, co ty pokazałeś

Darku wielkie dzięki. Na ile procent jest to ten grzyb. Czy trzeba go sprawdzić mikroskopowo aby być pewnym. Gdzie mogę znależć więcej informacji na temat tego grzyba i tej całej rodziny. U Marka Snoarskiego w atlasie - brak tego grzyba. Skoro on taki pospolity - to czemu go brak ?

Czemu brak ? bo nie mam (jeszcze) fotek :)

Marku, a czy moje zdjęcia się nadają do Twojego atlasu. Jak trzeba to jeszcze trochę dorobię(ten grzybek rośnie niedaleczko mojego domu). W tej chwili mam ich 6 sztuk. Ponieważ jestem od paru dni na forum i dopiero się uczę (masa informacji) - to o ile możesz wskaż mi link, gdzie, są zasady wstawiania grzybków do Twojego Atlasu. Nie wiem czy mam zrobić eksykat z tego grzybka. Bo jak trzeba to jutro pójdę trochę go zeskrobać i zasuszę.

każde zdjęcie może się nadawać bo trzymam się zasady że "lepsze jakiekolwiek zdjęcie niż jego brak",
a te Twoje są b. przyzwoitej jakości

szczerze przedstawiając to problem leży gdzie indziej
grzyby tego typu nie były dotąd przedmiotem mojego zainteresowania stąd kompentencje w tym obszarze mam znikome

nie wiem czy Darek w swoim stwierdzeniu nie pominął "sądzę że", "najpewniej", "wydaje mi się" lub podobnego określnika
a jeśli nie pominął to czy można mu wierzyć :)
(ufaj ale sprawdzaj)

Darek ma duże kompetencje w tej grupie grzybów ale ja bez wertowania literatury (a mam teraz inne priorytety niż grzyby powłoczkowe) nie wiem ile jest makroskopowo wielce podobnych, alternatyw do Cylindrobasidium evolvens wymagających dla rozróżnienia sprawdzenia cech mikroskopowych

innymi słowy sam albo ktoś musiałby zmikroskopować to znalezisko i sprawdzić w kluczach

teraz nie będę mikroskopował tego znaleziska (ani w perspektywie rzędu kilku lat) bo mam inne priorytety

warto zawsze zachować eksykat każdego fotografowanego znaleziska, bo zawsze istnieje szansa, że ma się na fotografii potencjalnie arcy-ciekawe, super-rzadkie znalezisko
a bez suszka nie ma tego jak sprawdzić i się upewnić i fotka pozostaje tylko jakąś fotką, bez innej, oprócz estetycznej wartości

suszka wkładasz ze stosowną karteczką do woreczka strunowego i niech sobie leży

z suszkiem można identyfikować obiekt za rok, dwa, pięć jeśli będzie taka potrzeba

objaśnienia co do potrzeb odnośnie zdjęć w atlasie znajdują się w wersji maksymalistycznej tutaj:
https://www.bio-forum.pl/messages/33/65563.html
jeśli spełnienie któregoś z wymagań jest zbyt kłopotliwe lub niemożliwe to, zwłaszcza przy jednostkowych znaleziskach, można część dotyczącą opisu i formatu w jakimś stopniu odpuścić

pobierając owocnik tego typu nie tyle zeskrobuj co odetnij duże fragmenty (lub całość), razem z podłożem (kora lub drewno),
to co pozyskujesz z owocnika musi zawierać jego brzeg i część środkową, przynajmniej

Dzięki za wyjasnienia. Szkoda co prawda, że i te grzyby nie są umieszczane w twoim atlasie. Zawsze to łatwiej je oznaczyć. Ja mam tylko do wyboru twój atlas lub kśiązkę "Grzyby i ich oznaczenia" (Gumińska i Wojewoda - 1985). Trochę wiekowa się zrobiła się ta książka (zmiana nazw, zmieniona systematyka), ale staram się z niej korzystać.
Mam co prawda sporo innych książek o grzybach, ale one wszystkie są publikacjami popularnymi.

Grzybów powłoczkowych przybywa na grzyby.pl, rzadko są to jednak moje osobiste znaleziska.
Np. Witold Wójciak co roku zamieszcza w atlasie kilka swoich znalezisk z tej grupy.
W perspektywie kilkuletniej będzie ich już całkiem sporo.

No wiec tak: fotki Gaborsona NAPRAWDOPOIDOBNIEJ przedstawiają niezbyt świeży (zmaltretowany zimą) owocniki Cylindrobasidium evolvens.
Prawdopodobieństwo, że to on, a nie inny gatunek oceniam na 99%.
W zalezności od pory roku grzybas ten wygląda różnie - w optymalnej kondycji jesiennej wygląda tak:



i z bliska:



albo tak:



Natomiast w wersji po-zimowo-wczesnowiosennej (zdjęcie z kwietnia):



Pod mikroskopem równiez jest dość charkaterystyczny ponieważ posiada gruszkowatokształtne, duże (łatwo obserwowalne) zarodniki często pozlepiane w grupki po kilka.
Dla całkowitejpewności konieczne jest oczywiście sprawdzenie pod mikroskopem, ale bardzo bym się zdziwił gdyby okazało się, ze to inny gatunek:-)

Co do literatury (po polsku) to jestem prawie pewny, że w IB PAN (Dział Wydawniczy) w Krakowie są jeszcze do kupienia tomy Małej Flory Grzybów poświecone Corticiaceae.

Co do fotki Marka Ciszewskiego to przedstawia ona jakiś gatunek Stereum - pewnie Stereum rugosum, a nie Phellinus punctatus.

Skorzystam z okazji:-))) Mój grzyb - właśnie znaleziony wiosną kwiecień/maj jest bardzo podobny do Twojego z ostatniej fotki. Może to być Cylindrobasidium evolvens?

Raczej (prawie na pewno:-) NIE jest to Cylindrobasidium evolvens.
Stawiam, że to jakiś gatunek Phanerochaete - najbardzie pasował by Phanerochaete filamentosa.

Dzięki:-))) Zdjęcia na Twojej stronie są bliźniacze z moimi:-)) Dla spokojności mogę go zmikroskopowac ale - przynajmniej po makro - phaneroachete filamentosa jak byk:-)

Większość Phanerochaete są bardzo "wdzięczne" do mikroskopowania - wielkie metuloidy:-)
W przypadku Pchanerochaete filamentosa wielce przydatny jest test KOH - kapnij na owocniki i napisz jak sie zabarwił:-)

Darku, wielkie dzięki za wyjaśniające mi informacje. Rzeczywiście moje grzybki fotografowałem tej zimy a dokładnie wczoraj 11 lutego 2007.
pozdr.