Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
Błyskoporek podkorowy i inne?
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Jaki to grzyb? Mykologia « Archiwum - starsze wątki « Archiwum 2015 « starsze wątki (do 05 czerwca 2015) «

#8759
od maja 2009

2015.05.18 12:00 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mirosław Gryc (mirek63)
i inne oczywiście chronione.

Ponieważ nie znam sie na gospodarce leśnej w wystarczającym stopniu a szczególnie jesli chodzi o kwestie ochrony siedlisk gatunków chronionych w lasach gospodarczych chciałbym zapytać bardzie obeznanych: czy istnieją jakieś przepisy/zasady jeśli chodzi o wycinkę drzew na których ewidentnie widać, że takowe występują?
I proszę nie myśleć, ze się kogoś lub czegoś czepiam a jedynie chodzi mi o zaspokojenie własnej ciekawości.

Tu akurat przytoczyłem przykład błyskoporka podkorowego a to dlatego, że właśnie natknąłem się na takie zjawisko i to już nie pierwszy i podejrzewam, że nie ostatni raz z rzędu:-(
W pewnym rejonie PK zaobserwowałem kilka lat wstecz, że służby leśne wycięły brzozy z tym właśnie gatunkiem grzyba. Drewno marne więc kloce brzozowe pozostawiono w lesie. Pożytku żadnego a grzyby zniszczono. Obok pozostała jeszcze jednak jedna brzoza na której ewidentnie było widać narośle błyskoporka. W tym roku i tej nie oszczędzili:-(

.

a tak w ogóle to po każdej ziemie(i nie tylko) przeważnie spotykam jakieś niemiłe niespodzianki. Na przykład w tym roku wycięto dwa dęby z dziuplami w których przesiadywały sowy. Specjalnie piszę "przesiadywały" bo nie chcę twierdzić, że się tam gnieździły bo tego nie sprawdzałem, ale w każdym bądź razie widziałem je w tych dziuplach kilkakrotnie.
Co jednak jest zastanawiające, to te dęby w zasadzie nie stanowiły żadnej wartości, w zasadzie nadawały się tylko na opał:-(

#10039
od maja 2003

2015.05.19 08:55 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)
Jeśli gatunek jest chroniony i nie jest oznakowany (1) (a błyskoporek nie jest), to nie dotyczą go zakazy umyślnego niszczenia, uszkadzania i niszczenia siedlisk jeśli wykonywane są czynności związane z prowadzeniem racjonalnej gospodarki leśnej, a technologia prac uniemożliwia przestrzeganie tych zakazów.

Pytanie czy celowo wycinano brzozy z błyskoporkiem czy nie. Jeśli celowo, to jest to naruszenia prawa. Jeśli cięto całość i nie można było inaczej, to nie naruszono prawa.

Według mnie ważne jest dokumentowanie i zgłaszanie leśnictwom i nadleśnictwom oraz RDOS-iom stanowisk gatunków chronionych. Oraz dokumentowanie takich działań, jak te, o których piszesz.

Ale jak słyszę o wycinaniu dziuplastych, starych dębów bez wartości gospodarczej, a bezcennych przyrodniczo, to czuję, że gospodarz terenu widzi w lesie tylko deski :-(

#8769
od maja 2009

2015.05.19 12:08 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mirosław Gryc (mirek63)
Dzięki Aniu za szczegółowe i trafne wyjaśnienia, bo właśnie o to mi chodziło:-)
Brzoza z błyskoporkiem o którym wspominałem, że została wcześniej wycięta jako pojedynczy egzemplarz, budziła moje wątpliwości co do zgodności z obowiązującym prawem.
Ta natomiast została usunięta przy okazji wycinki większego fragmentu lasu więc nie ma co mieć zastrzeżeń. Zaspokoiłaś moją ciekawość:-))

Co do dębów z dziuplami w których przesiadywały sowy, to już moją opinię leśnikom przekazałem, jak na razie przez osobę trzecią ale jeszcze nie omieszkam im osobiście przy okazji udzielić reprymendy:-((
Nie chcę im robić koło d... ale jesli tak będą nadal postępować to nie odpuszczę. Tym bardziej, że mam nawet gdzieś zdjęcia jednego z tych dębów z widoczną w dziupli sową. Jak na razie uznam to za wypadek przy pracy ale ciekaw jestem ich opinii na ten temat. Specjalnie nie będę się fatygował do nadleśnictwa bo i tak często ich spotykam w terenie.

Szczerze mówiąc Aniu, to się trochę na nich zawiodłem. Tym razem to postąpili jak nasi politycy; mówią co innego a robią zupełnie na przekór:-((

#3672
od lipca 2004

2015.05.19 17:11 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Ja stosowałbym chyba skuteczny sposób (ale to teoria).
Zdjęcia, dokładne namiary i całość wędruje e-mailem do nadleśnictwa.
Jak by nie patrzeć, zostaje ślad (informacja) z którą nadleśnictwo "tak czy siak" musi (powinno) się liczyć.

"Na gębę" bywa u mnie różnie, ale w 90% przypadków na plus.
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Jaki to grzyb? Mykologia « Archiwum - starsze wątki « Archiwum 2015 « starsze wątki (do 05 czerwca 2015) «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji