27.05.2015 Puławy
Ile pakiecików powinienem zrobić, aby Błażej teoretycznie otrzymał każdy coprinusowy gatunek oddzielnie ? ;-)

Jesienią ubiegłego roku wycięli mi koło bloku stare wierzby, a na ich miejsce posadzono młode graby pospolite odm. kolumnowej (chyba?), a teren pod nimi wyściółkowano korą.
A do minionego wtorku, nic grzybowego się tam nie pokazywało. Aż tu nagle taki wysypik :-)

Żałuję tylko, że z przyczyn ode mnie niezależnych, nie było mi dane sfotografować tego pojawu w dniu ich pełnej krasy :-(
Musiało to wyglądać bardzo zjawiskowo, bo kilku podekscytowanych znajomych z osiedla dzwoniło do mnie z informacją :-)

Ostatnie zdjęcia (nr 17-20) to na okrasę sąsiedztwo innych gatunków czyli kruchaweczka zaroślowa i pieczarka zapewne miejska.
























(wypowiedź edytowana przez bogdan 29.maja.2015)

:D
Parę lat temu w Poznaniu na korze w alei kasztanowcowej wyrosło 9 gatunków - każdy w setkach (jak nie tysiącach) egzemplarzy

ja bym "wykosił" wszystkie ... a dalej to niech się Błażej martwi;-)))

Tych ze zdjęć 8-11 bym nie wysyłał, zdeformowane przez jakąś chorobę, kołpaczki też często tak mają (chyba że Błażej chce?).

EDIT: u mnie w Białymstoku, niektóre ściółkowane klomby podobnie wyglądają, z tym, że na nich królują polówki.

(wypowiedź edytowana przez mirek63 29.maja.2015)

ło matuchno, toż to las grzybów!
Boguś, nawet jak nie trafiłeś na nie gdy były w pełnej krasie, to super się prezentują, naprawdę piękny widok :)