Mollisia jakaś?

Mollisia już na pierwszy rzut oka po makro, ale dalej to już pewnie Pimpek :-)

Będę kontynuować temat, na razie hoduję sobie miseczki, trochę się powiększyły. Chciałabym zobaczyć w pełni dojrzałe zarodniki, to na pewno, ale na co jeszcze zwrócić uwagę? Jakie obserwacje, czego i w czym?
Na pewno postaram się zrobić przekrój apotecjum, żeby wszystko miało ręce i nogi, nie tak jak na pierwszej fotce mikro, gdzie grzybka pobierałam niemal po omacku, a potem zrobiłam z niego miazgę ;)
Pomoc i wskazówki wskazane, bardzo.

Świeży materiał jest :-)
Co masz do Mollisia?
Np. Schlüssel für die Gattung MOLLISIA - taki kluczyk Andreasa
http://www.mollisia.de/Word_Dokumente/Schluessel.doc
Mam też trochę opracowań rosyjskojęzycznych

Nic nie mam :D
ale ściągnęłam sobie publikacje Andreasa 'Studies in the genus Mollisia s. l. Revision of some species of Mollisia and Tapesia' cz. II i III oraz Svampe 40-1999, jest tam parę gatunków opisanych.

Jest (chyba) gdzieś w necie piękny zbiór opracowań Baral'a (to co było na jego płycie), cudo!
Nie mogę odpalić dysku ze starego komputera, a tam mam to pozapisywane.
Postaram się podziałać w przyszły weekend.

Znalazłam, się ściąga :)

Obiecałam kontynuować temat, więc pokażę to wszystko co udało mi się zarejestrować podczas obserwacji.
Ja sobie z oznaczeniem nie poradziłam, przejrzałam całego Barala i nie trafiłam na nic, co by się pokrywało z moim znaleziskiem :(
Podsumowując:
- zarodniki z 1 septą i 4 kroplami
- asci croziers+
- parafizy 1-3 septowane (może więcej, ale nie udało mi się zaobserwować), czasem z małą wypustką, VBs+, SCBs+ (cokolwiek to znaczy, nie trafiłam na pełną nazwę skrótu, ale tak to wygląda - drobne kuleczki 'refringent' wewnątrz parafiz /za ascofrance.com/)
- 'vacuolar body' obecne również w excipulum
- KOH > subhymenium/ margin/ excipulum/ niektóre parafizy > oliwkowe

Tak wyglądały owocniki po ponad 3 tygodniach. Widać, że w końcowym stadium czernieją, a potem zamieniają się w białawe grudki (widoczne między dwoma skupiskami owocników).



Pomiary:

worki
(52.3) 58.2 - 81.6 (86.7) x (4.1) 4.2 - 5.6 (6.4) µm
N = 27

parafizy (ciężko było je zaobserwować w całości)
107.6 - 121.7 x 3.4 - 3.79 µm
N = 6

zarodniki (imersja)
1) (10.8) 11.7 - 14.7 (15.5) x (2.4) 2.5 - 3.1 (3.3) µm
Q = (3.8) 4.2 - 5.2 (5.8) ; N = 64
Me = 13.1 x 2.8 µm ; Qe = 4.7

2) (9.5) 11.3 - 14.7 (15.5) x (2.4) 2.5 - 3.1 (3.3) µm
Q = (3.4) 4.1 - 5.2 (5.8) ; N = 82
Me = 12.9 x 2.8 µm ; Qe = 4.7

zarodniki (40x)
(11.9) 12.2 - 15.1 (16.5) x (2.5) 2.8 - 3.4 (3.5) µm
Q = (3.7) 3.9 - 5.1 (5.8) ; N = 48
Me = 13.9 x 3.1 µm ; Qe = 4.5

Hejka :)

zarodniki z 1 septą i 4 kroplami

Bardzo uważaj na septy w zarodnikach z dużą zawartością OIL. Bardzo często pojawia się "fałszywa septa" będąca jedynie złudzeniem optycznym, ułożeniem ciałek oleistych lub cytoplazmy.
Dałaś małe zdjęcia w tabeli - nie widzę na nich septy, ale tylko dla tego, że są za małe zdjęcia.
Przez to również niektóre zarodniki sprawiają na Twoich zdjęciach wrażenie, jakby zwężały się tam gdzie jest (są??) septa (-y?). Obowiązkowo pokaż duże zdjęcia zarodników.

asci croziers+

tak, większość Mollisia posiada CRZS, ale u Ciebie - podobnie jak z zarodnikami - za małe zdjęcia. Do porządnej i pewnej obserwacji CRZS wybieraj totalne niemowlaki - wówczas w całkowicie niedojrzałych wokach widać je najlepiej. No i 100x immersja.

parafizy [...] SCBs+

raczej nie, nie powinno ich być w parafizach u Mollisia. SCB (ginące w KOH, niezałamujące światła, niebarwiące się w CRB kropelki) są w parafizach Pyrenopeziza - ale to Twoje to jest na pewno Mollisia s.l.
Pytanie: czy VBs ginąc w KOH barwią się (lub medium) na żółto?

KOH > subhymenium/ margin/ excipulum/ niektóre parafizy > oliwkowe

a na żywo - brązowe. Czyli nie Pyrenopeziza. To nie parafizy (bo one są bezbarwne), tylko włoski lub wydłużone komórki marginal excipulum.

serdeczności :)

Więcej nie wyciągnę, nie lubię swojej 100-ki :(
Nie wiem już jak to jest z tą septą, na początku myślałam, że są 4, po kilku(nastu) obserwacjach stwierdziłam, że na pewno widać jedną, pośrodku, ALE czasem jej wcale nie widać.

Skoro SCBs giną w KOH, to u mnie tego na pewno nie ma. Kompletnie źle zinterpretowałam, ale tak to jest, jak się nie ma pojęcia.

No właśnie te oliwkowe parafizy w KOH nie dawały mi spokoju, tak samo jak odróżnienie subhymenium od marginal i reszty :/

Nic w preparacie nie barwiło się na żółto w KOH, tzn. mam na myśli te obrazki (m.in. Baral) gdzie ewidentnie widać żółto zabarwiony preparat, u mnie tego nie było, jedyna zmiana, to oliwkowe tony o których pisałam wcześniej.



parafizy z już wysuszonego owocnika (leżał ze dwa dni), w KOH nic innego nie wrzucę, bo wszystko co miałam pokazać jest wyżej i nic nowego by to nie wniosło

Jedna przegroda chyba jest. Piszac "cztery" masz na mysli "trzy przegrody", tak? :-)
Septy pojawiaja sie w przedojrzalych zarodnikach, zwlaszcza wolnych, ale i w workach. Prawidlowa obserwacja powinna dotyczyc dojrzalych zarodnikow w worku lub zaraz po ich wystrzeleniu.

Ps. Przepraszam, ze bez polskich znakow - jestem w trasie.

Nie, miałam na myśli dokładnie 4 przegrody, a Tobie pewnie chodzi o to, jak te krople ze środka się łączą, w wyniku czego jest jedna przegroda + dwie na ich krawędziach? no to nie, pisałam o tym przypadku, gdzie krople tak się łączyły, że tworzyły obraz 4 przegród, zaczęłam w to wątpić w momencie gdy doliczałam się ich więcej niż 4 :)
Co do dojrzałości, z tego co pamiętam, zarodniki były mierzonego z jeszcze szarego owocnika, ostatnie zdjęcie (złote parafizy) jest już z czarnego.
Zarodniki były różne, oczywiście przeważały takie jak pokazane wyżej, ale były też bez kropli bądź z ledwo co tworzącymi się kroplami oraz takie bez przegrody. Tego jestem pewna, bo pamiętam, że raz oglądając w KOH zanotowałam, że septy w KOH niewidoczne, ale sprawdziłam na kolejnym preparacie i już je widziałam.

edit:
Prawidlowa obserwacja powinna dotyczyc dojrzalych zarodnikow w worku lub zaraz po ich wystrzeleniu
Ale zaraz, bo zaczynam się gubić, w workach? po ostatnich doświadczeniach z asco myślałam, że trzeba mierzyć zarodniki luźno pływające, bo skąd pewność, że te w workach są dojrzałe, a z drugiej strony skąd mam wiedzieć, że one dopiero co wystrzeliły? :)

(wypowiedź edytowana przez wink 18.sierpnia.2015)

No tak :-) Mozna go pytanie rowniez odwrocic, skad mozesz wiedziec, czy zarodniki nie leza na hymenium od tygodnia :-)
Faktycznie, zazwyczaj mierzy sie luzne zarodniki.
Mierzyc sie powinno badz co badz w kazdym razie DOJRZALE.

Po pewnym czasie zaczyna sie rozpoznawac (z duza doza prawdopodobienstwa) dojrzale worki np. po grubosci szczytu worka z aparatem workowym (inoperculate). Natomiast dopiero co wystrzelone to po prostu te, ktore strzelaja Ci w preparacie :-)

Ciekawostka: niekiedy zarodniki po wystrzeleniu lekko zmieniaja ksztalt (cisnienie).

Nic mi nigdy nie strzelało, niestety, a w ogóle to ciężka praca z tymi Mollisia, a dla mnie najgorsze są te wydłużone włoski marginalne o których wspomniałeś, które mnie milion pincet razy zmyliły. A subhymenium do tej pory nie wiem jak wygląda, tak w całej okazałości, żeby stwierdzić że tu się zaczyna, tu się kończy, jedynie taka prowizorka której nie lubię, masakra :/
piszę o tym, bo chciałam zmierzyć szerokość hymenium, subhymenium, excipulum i subiculum (a właśnie, tutaj jest subiculum, czy tak jak to opisują na ascofrance 'basal anchoring hyphae'?, czy to jedno i to samo?)

I coś czuję, że do upragnionego efektu końcowego nie dojdziemy, no nie?

A co jest w tych białych grudkach, jak już Mollisia umarła? (boję się i pobrać i zajrzeć) :D

Jesli jest ich duzo, to subiculum. Jesli tykmo te mocujace do podloza, to anchoring. Tu jest ich na oko duzo. Roznica taka jak kapusniaczek i ulewa, choc i to i to deszcz :-)

Pobierz :-D

Raz kozie śmierć, pobrałam i zobaczyłam. Nie ma nic ciekawego, najkrócej ujmując bezkształtne resztki Mollisia, nie można określić co się widzi konkretnie, oprócz tego zaczątki glonów, czyli nie wywaliłam się, ale ciekawość zaspokoiłam :)

Co do subiculum, na 1-szym przekroju w H2O, widać takie jakby jajka brązowe, ja je potem oglądałam i faktycznie miały taki jednorodny kształt ale składały się z komórek takich jak w excipulum. Nie była to zbita konstrukcja tylko odrębne 'jajka'. Czemu tak?

Stawialbym na niemowlaki?

(wypowiedź edytowana przez pimpek 18.sierpnia.2015)

Ano faktycznie, może i tak...
I jeszcze raz wracając do tego samego zdjęcia. Czy przekrój taki jak widać, te dwie wypukłości pośrodku mogą być cechą odróżniającą Mollisia od innych podobnych rodzajów, czy to kompletny przypadek, że akurat tak to na przekroju wygląda? Pytam, bo na kilku preparatach to widziałam, nie mam zdjęć, bo chciałam polepszyć widok i spłaszczyć preparat, no ale wiadomo, jak to się skończyło ;)

edit:
Zapomniałam spytać, czy grzybnia na tym patyku już umarła? czy może jest szansa, że wyda na świat owocniki? Pewnie mała szansa, prawda? Trzymam to drewienko w prawie zakręconym małym plastikowym pudełeczku i podlewam jak trzeba, ale teraz są na nim tylko i wyłącznie białawe grudki i dosłownie resztka dogorywających czarnych owocników

(wypowiedź edytowana przez wink 18.sierpnia.2015)

Hej,

te dwie wypuklosci to efekt talerzykowatego ksztaltu i centralnego punktu przyrosniecia do podloza. Nie jest to cecha.

A mozesz galaz zostawic gdzies w naturalnych warunkach? Jak nie teraz, to za rok powinny tam ponownie byc owocniki.

Ale widziałeś, że ta gałąź ma 2 cm długości? Jak ją przeniosę do naturalnego środowiska, to już jej nigdy nie znajdę :D
Doniczka to pewnie głupi pomysł?

Faktycznie nie zwrocilem uwagi na wielkosc pobranego przez Ciebie fragmentu substratu.
Dasz rade, zaznacz jakos miejsce. Warto zostawic w warunkach naturalnych, moze bedziesz miala okazje, na jesien, w zimie lub na wiosne obserwowac owocnikowanie formy anamorficznej?