Witam.

Zastanawiam się nad tym mleczajem.



Początkowo oznaczyłem go jako paskudnik, ale w całej przejrzanej przeze mnie literaturze (w tym tom "flory polskiej" dot. mleczajów) Lactarius necator jest opisany z trzonem w kolorze kapelusza lub nieco jaśniejszym. Mój natomaist jest całkowicie biały, kapelusz jest za to niemal czarny. Czy to możliwe, by mleczaj paskudnik miał tak biały trzon? Może w młodości to się zdarza i temu akurat owocnikowi "tak zostało"? Czy może to jakiś inny gatunek?

Pozdrawiam,
Jarek

Stawiam na Russula nigricans ;-)

Dzięki, chyba to trafna diagnoza - przejrzałem szybko w necie kikla fotek i rzeczywiście jest bardzo podobny. Jeśli ktoś ma jednak inne opinie, słucham uważnie :)

Raczej on (rzadkie blaszki, czarny kapelusz), ale tych białych, podobnych do mleczajów gołąbków jest parę.