16.07.2015, las liściasty z domieszką sosny (w pobliżu głównie: robinie, klony, sosny, dęby i kasztanowce), 1 owocnik, zaschnięty, na ściółce, odwrócony). Przyznam, że wcześniej świadomie nie widziałem podobnych grzybków, a ten choć pomyślałem o nim, że to może być gwiazdosz - nie wzbudził we mnie szczególnego zainteresowania. Sam nie wiem czy nie błądzę w typowaniach? Zupełnie zdezorientował mnie brak jakichkolwiek śladów "korzonków" ;-). (Miałem nawet wątpliwości, czy to "zwłoki" grzyba. :-)
Osłona zewnętrzna biała, raczej gładka. Od wewnątrz ciemnobrązowa z jaśniejszymi paskami. Osłona wewnętrzna cienka, "pergaminowa", z zewnątrz białawo/brązowa, wewnątrz ciemnobrązowa. "Watowate" wnętrze ciemno-czekoladowo-brązowe. Czy da się coś wytypować?

Geastrum melanocephalum?

sierpień, wrzesień - pora na młode owocniki tego gatunku (jeśli to faktycznie ten), które rozwijają się długo, ukazując się najpierw jako takie charakterystyczne "cebule", nim rozwiną ramiona

Fajnie, dzięki za potwierdzenie, że to gwiazdosz.:-) Też myślałem o tym gatunku. Nie mogę jednak nigdzie znaleźć zdjęć zaschniętych owocników z tak "podwiniętymi" ramionami. No i w tym moim jest całkowicie zachowana osłona wewnętrzna (znalazłem go dokładnie w takim stanie jak na zdjęciach). Może była ona uszkodzona mechanicznie, a nie w naturalny sposób?. Kusi mnie by zerknąć i sfotografować więcej szczegółów budowy. Owocnik sprawia wrażenie bardzo kruchego i mam obawy, czy za nadto go nie uszkodzę. Może lepiej, by zrobił to ktoś kto się na tym zna? Czy da się zidentyfikować mikroskopowo gwiazdosza w takim stanie? Ta watowata "gleba" powinna chyba zawierać jeszcze zarodniki? Może Ania pomoże? ;-)

Po makro w tym stanie, to jednak mniemanologia stosowana.
Po mikrocechach może da się coś więcej naświetlić, nawet wyjaśnić !?
Wg mnie prócz mikrocech, jest potrzebny jako taki owocnik (bo przy tych grzybach cechy makroskopowe bywają bardzo istotne)

Wiem, że na pewno masz rację i strasznie jestem zawiedziony, że moje pierwsze spotkanie z tym rodzajem jest tak mało spektakularne :-). Nie mniej jednak co mi szkodzi w ramach "mniemanologii stosowanej" pokusić się o jakieś wnioski ;-). Otóż jest kilka cech: obecność robinii, kolorystyka, podwinięte ramiona, wielkość - skłaniać się w kierunku Geastrum corollinum. Oby tylko dało się coś wywnioskować (i oby ktoś chciał :-)) pod mikroskopem.

wg mnie to nie jest G. melanocephalum
mikroskop nic nie da, niestety

Ale sobie strzelę - G. campestre

I czekamy na deszcz i nowe owocniki:D

Nawet się dzisiaj pofatygowałem w to miejsce :-). Niestety przy tej "wilgotności" to chyba 2 lata bez przerwy by musiało padać, by coś tam ruszyło ;-).
Ale teren będę na wszelki wypadek monitorować :-). Wszak to przy mojej trasie "pseudo/grzybobrań", (bo na grzybach to ja jeszcze w tym roku nie byłem) i może 200 m od domu :-).