W sprawie nie cierpiącej zwłoki - moja pierwsza Mykopublikacja:-))) proszę obytych ze smardzowatymi o opinię. Czy poniższy smardz to typowa Morchella conica czy też któraś z jego odmian?

Z typowej M. conica to on ma tylko ciemne żebra i regularnie pionowo ustawione alweole. Poza tym jest całkowicie nietypowy. Nie umiem określić czy to znieksztalcenie owocnika czy odmiana. Ale nie bardzo nadaje się na ilustrację gatunku. Jeden był w tym miejscu?

Te smardze znalazłem w okolicach Wielkiego Siemianowickiego Smardzowiska w... połowie czerwca!!! Był ten, jeden całkiem młody, rozdeptany i kilka zejściowych. Wszystkie wyglądały podobnie jak okaz powyżej, dlatego pomyślałem że to jakoaś odmiana. Tym bardziej, że jak najbardziej typowe morchella conica znalazłem wcześniej kilkadziesiąt metrów dalej.
https://www.bio-forum.pl/messages/33/32315.html

A tak na marginesie:-)))) Czarkę z linkowanego powyżej wątku - popekaną na brzegach wysłałem Ci Aniu w czerwcu zeszłego roku... Coś o niej wiadomo? Ja jej nie zdążyłem zmikroskopować a Tobie wysłalem cały owocnik i nie wiem jaki to był gatunek:-)))

W czerwcu???? Mam z 18.05.2006 - w moich notatkach. Że S. austriaca.

Wiesz co, ciężko powiedzieć czy to faktycznie może być czarka... Ostatnio czytałam na stronie http://www.kfin.be/ fajny artykuł właśnie o czarkach.