Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
Fioletowy rozpostarty na drewnie buka
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Jaki to grzyb? Mykologia « Archiwum - starsze wątki « Archiwum 2016 « starsze wątki (do 19 kwietnia 2016) «
i

#3810
od lipca 2005

2016.04.03 23:23 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Grazyna Domian
28.03.2016 r. - Puszcza Bukowa, w buczynie, na murszejącej kłodzie bukowej. Grzyb rósł w szczelinie tej kłody i uwidocznił się po jej rozłupaniu przez innego buka powalonego w czasie wichury. Konsystencja gumowata:
fioletowy
fioletowy2
fioletowy3
fioletowy4
fioletowy5
Nie mam żadnego pomysłu, a Wy?

#5324
od maja 2006

przypomina mi śluzowca
i

#3812
od lipca 2005

2016.04.04 17:45 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Grazyna Domian
Na pierwszy rzut oka rzeczywiście przypomina ale śluzowiec powinien się rozmazywać. Zaraz po znalezieniu pomacałam go palcem - był sprężysty o gumowatej konsystencji a palec pozostał suchy i czysty.

#3957
od lipca 2004

2016.04.04 18:08 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Mi też przypomina coś ze śluzowców, a jak podeschnięty, to myślę, że taki efekt "dotykowy" może być.
Wolf?

#1034
od maja 2010

2016.04.05 19:38 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Maciej Romański (wolf)
Obstawiał bym śluzowca, któremu się nie udało i uległ wyschnięciu jeszcze w postaci śluźni usiłującej formować zarodnie. Może jakaś Arcyria?. Podobnie mogła by wyglądać wyschnięta Arcyria stipata, choć to już fantazjowanie, bo na postawie tych zwłok nie da się wiele powiedzieć.

Śluzowce rozpływają sie przy dotknięciu tylko w postaci żywej śluźni. Zaschnięta śluźnia nie rozpływa się, dojrzałe zarodnie też nie.
i

#3814
od lipca 2005

2016.04.05 20:11 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Grazyna Domian
Bardzo dziękuję Maćku za opinię:-) Dodam tylko, że to "coś" nie było zaschnięte, znajdowało się na wilgotnym murszu niedawno rozłupanej kłody. Teraz, po całkowitym wyschnięciu jest twarde, przybrało czarniawą barwę i wygląda tak:
fioletowy

#1035
od maja 2010

2016.04.05 21:12 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Maciej Romański (wolf)
Zapewne była to śluźnia w czasie wysychania. Wysychanie jest procesem trwającym nieco czasu. Wysychająca śluźnia jest gumowata w dotyku, nie rozmazuje się.
i

#5325
od maja 2006

Na skutek nagłych zmian (np. pęknięcia kłody i wystawienia śluźni na światło dzienne) śluźnia nierzadko zmienia się w sklerotę. Miałem już do czynienia z takimi tworami w formie gumowatej albo w postaci kruchej, kamiennej (wydaje mi się że krucha, kamienna jest u tych, które mają węglan wapnia).
i

#3815
od lipca 2005

2016.04.05 21:32 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Grazyna Domian
A czy jest jakaś szansa na jej dalszy rozwój (nie zebrałam całości)? Oczywiście przy bardziej sprzyjających warunkach (ciągle mam nadzieję, że w końcu zacznie padać).

#3961
od lipca 2004

2016.04.05 21:37 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Wg mnie kompletnie nie, to taki przerwany żywot.
i

#5326
od maja 2006

Spróbować można, ale jak sczerniała, to mogła umrzeć. Oblep jakiś pojemnik nasączoną wodą chusteczką higieniczną. Daj do środka kawałek śluźni i przykryj. Jak do tygodnia nie ruszy, to nie czekaj dłużej.
i

#3816
od lipca 2005

2016.04.05 21:52 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Grazyna Domian
No to spróbuję tak zrobić z tym kawałkiem, który mam zebrany. Jednak pisząc poprzednią wiadomość miałam na myśli to, co zostało w lesie. Wydaje mi się, że muszą być jakieś formy przetrwalnikowe - inaczej gatunek by wyginął. Będę obserwować tą rozłupaną kłodę w lesie.

#3963
od lipca 2004

2016.04.05 21:59 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
I niewymownie są :-)
Ale w moim nikłym pojęciu, to by było, jak jak hodowanie nowej roślinki z nasionka, w tym wypadku tych "nasionek" brak.

#1037
od maja 2010

2016.04.05 22:05 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Maciej Romański (wolf)
Nie wszystkie śluzowce tworzą skleroty. Dodatkowo to coś wygląda jakby juz tworzyło zarodnie, a w tej fazie sklerota raczej nie powstanie. Marnie widzę szansę na "ożywienie". Ten miał pecha...
i

#1846
od marca 2010

2016.04.05 22:12 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Beata Łyszkowska
Śluzowce piękne, a co z wilkami? Maciek, jak tam? Żyją te "zadżumione'? Nic o nich nie piszesz?

#3964
od lipca 2004

2016.04.05 22:15 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Niesamowite śluzowce, ani to "roślinka" ani "zwierzątko" ;-)
Grzyby mają łatwiej ;-)
Edit:
Bo mają swoje królestwo.

(wypowiedź edytowana przez bogdan 05.kwietnia.2016)
i

#3817
od lipca 2005

2016.04.05 22:17 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Grazyna Domian
W gruncie rzeczy nie wiemy ile jeszcze zostało tego "czegoś" w pozostałej części kłody, w innych szczelinach... Mam nadzieję, że coś tam jeszcze żyje

#1038
od maja 2010

2016.04.05 23:28 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Maciej Romański (wolf)
Chechm, to dział o grzybach, ale skoro pada pytanie. Dwa z chorych szczeniaków żyją na pewno, może nawet trzy i maja szanse przeżyć. Za to ich rodzice przepadli... teraz rządzi tu nowa grupa, ale opiekuje się tymi chorymi. Wilczy świat jest bardzo skomplikowany.
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Jaki to grzyb? Mykologia « Archiwum - starsze wątki « Archiwum 2016 « starsze wątki (do 19 kwietnia 2016) «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji