pachnie pieczarką, ale nie mam pewności, czy to ona. Znalezione w lesie, nie na żadnej łące. Skórka minimalnie w żółty wpada, czego na fotkach nie widać. Na wszelki wypadek nie jem :)

Pieczarka zdecydowanie, ale dokładnie gatunku nie jestem w stanie podać. Gdyby to była Agaricus xanthodermus zdecydowanie wydzielała by nieprzyjemny zapach karbolu.

Z tym zapachem karbolu bywa tak, że wyczuwa się go na przekroju owocnika (ja tak miewałam), co do żółtego przebarwienia - trzeba zarysować paznokciem (podstawę trzonu, kapelusz), przebarwienie może być bardziej lub mniej intensywne.
Warto przeczytać opis: http://grzyby.pl/gatunki/Agaricus_xanthodermus.htm