Właśnie kolega przywiózł mi borowika, słowackiego, zebranego jako ceglastopory (dlatego podstawa trzonu ucięta, no i obmacany solidnie) ;)
Nie ważne, patrząc wcześniej na zdjęcia nie spodziewałam się TAKIEGO grzyba.
Dla ludzi z gór ten rozmiar to pewnie żadne halo, no ale ja jestem pod wrażeniem, nieustającym :D
No i pomimo, że słowacki, może BG albo ktoś chciałby pod mikroskop?
Kapelusz nieco jaśniejszy niż na zdjęciach.







przekrój od razu



po 5 minutach



po 10 minutach



i 8 minut później, już z z lampą, bo ciemno



To co, kroić i suszyć czy kosz?

Może to borowik ponury? Wszystkie borowiki można zjeść.

Ja wiem, że zasadniczo wszystkie borowiki można jeść, ale ja nie chcę go zjeść :)
Chcę wiedzieć co to za jeden i czy się komuś przyda.

ja podziękuję:D

Też uważam że to borowik ponury, bo ma ciemniejszą linię nad rurkami hymenoforu.

aha, no dopsz :)

Patrz, a mogłabyś go zjeść. Byłoby wegetariańsko, a jednak z cennym wsadem białkowym :-D :-)))))

Noooo jakbym się uparła. No ale wiesz, nie bałdzo :D
Ale fajny nie? Widziałaś takiego kiedyś?

Dawno nie. Zniszczyli moją miejscówkę kopiąc rowy małej melioracji, w których zbierałyśmy w tym roku Gyromitra :-D

To Twoje rowy są picuś glancuś, wcale po nich nie widać, że nówki. Ja do 'swojego' lasu przestałam jeździć, nie ma nic.